Kreatywna.pl Gazeta Kreatywna
Podobne artykuły
Ostatnimi czasy coraz częściej i więcej porusza się kwestie związane z dietami, zdrowym odżywianiem się i ogólnie zdrowym trybem życia. Celebrytki, trenerki i gwiazdy mniejszego bądź większego ekranu zachęcają nas do zmiany przyzwyczajeń, ograniczenia różnych grup pokarmów, treningów. Warto jednak pamiętać, że nie każde rozwiązanie będzie dla nas efektywne i zdrowe. Jakie zatem są uniwersalne wskazania w odżywianiu oraz o czym pamiętać po przekroczeniu trzydziestego roku życia?
Co się zmienia po 30-tce?
Wraz z upływem czasu w naszym ciele zachodzi szereg zjawisk związanych z biologicznym i naturalnym procesem starzenia się. Przyjmuje się, że skóra już po 25. roku życia człowieka zaczyna tracić swą sprężystość i elastyczność, jednocześnie słabną włókna kolagenu i elastyny. Wówczas tworzą się też pierwsze zmarszczki. Kobiety, które przekroczyły 30. rok życia często obserwują także inne zmiany w swoim organizmie. Przede wszystkim, choć jest to sprawa indywidualna, w tym czasie znacząco zwalnia metabolizm, organizm zużywa mnie energii, a bezkarne zjadanie czekolad i fast foodów staje się już mglistym wspomnieniem. Ponadto kobiety w tym czasie zazwyczaj rozwijają kariery zawodowe, doświadczają macierzyństwa, starają się godzić ze sobą wiele różnych obowiązków. Stres i związany z nim wysoki poziom kortyzolu we krwi, zmęczenie, życie w biegu, niewłaściwe odżywianie się – wszystko to może powodować ogólne osłabienie, a także problemy z odpornością czy wahania wagi ciała. Dodatkowo różnie znosimy ciążę i w różnym tempie wracamy do formy. Dla niektórych kobiet zbyt wysoka waga w ciąży lub zmiana trybu życia po urodzeniu dziecka powodują, że zmienia się nasza tolerancja na cukier, czasem jego poziom we krwi sukcesywnie powoli wzrasta, aż do insulinooporności czy stanu przedcukrzycowego. Trudniej wówczas zrzucić nadprogramowe kilogramy, a sylwetka zmienia się, często w sposób nieodwracalny. Oczywiście nie jest to doświadczenie każdej kobiety po 30-tce. Okazuje się jednak, że po przekroczeniu tego magicznego progu trzeba poświęcić więcej uwagi własnemu sposobowi odżywiania, czytać etykiety i zwracać szczególną uwagę na odpowiednie bilansowanie diety. W przeciwnym razie zaniedbania w tym zakresie będą mściły się w dalszym czasie poprzez zwiększenie wagi, ale i pogorszenie ogólnego dobrostanu.
Co jeść, żeby żyć zdrowo?
Główną zasadą zdrowej diety jest spożywanie odpowiedniej ilości wartościowych warzyw (oraz trochę mniejszych ilości owoców) oraz przyjmowanie właściwej ilości kalorii. Warzywa są szczególnie cenne ze względu na witaminy i minerały, ale i błonnik regulujący działanie układu pokarmowego. Należy wykluczyć produkty wysokoprzetworzone, słodycze i oczyszczone węglowodany. Organizm potrzebuje także białka pochodzenia roślinnego i zwierzęcego, dobrych tłuszczów (zwłaszcza roślinnych), odpowiedniego nawodnienia.
Jak jeść – nie tylko po 30-tce?
Instytut Żywności i Żywienia zaleca, abyśmy spożywali 4-5 posiłków dziennie w odstępach około 3-4 godzinnych, ponadto rekomenduje się ograniczenie soli, używek i wszelkiego dodanego cukru. Przyjmuje się także, że niezwykle wartościowa pod tym względem jest dieta śródziemnomorska oparta na warzywach, strączkach, oliwie z oliwek i produktach zbożowych z jednoczesnym ograniczeniem pozostałych składników diety. Warto skorzystać z mądrości długowiecznych Greków, którzy wybierają produkty wysokiej jakości i o niskim indeksie glikemicznym. Warto także sprawdzić, czy nie mamy kłopotów o podłożu alergicznym czy związanych z nietolerancją określonych grup produktów. Oczywiście optymalnie byłoby, gdyby nasza dieta została skonsultowana z fachowcem, który dopasuje sposób odżywiania do naszych indywidualnych potrzeb, a same posiłki przygotowywane były przez nas, bądź przez specjalistów z dobrych składników. Głównym bowiem problemem w odżywianiu jest omijanie posiłków bądź zastępowanie ich bezwartościowymi przekąskami, które oszukują głód. Zjedzenie zdrowej kolacji nie uratuje naszej diety, jeśli w ciągu dnia jemy niewłaściwie. Skutek odwrotny od zamierzonego osiągniemy także przez drastyczne obniżenie wartości energetycznej diety, co finalnie zaburza metabolizm. Dlatego warto czasem skorzystać z wysokiej jakości cateringu dietetycznego, jak na przykład http://www.przelomwodzywianiu.pl, który zagwarantuje nam nie tylko zbilansowaną dietę i smaczne posiłki, ale także zadba o ich odpowiednią ilość.
Jakie produkty włączyć do diety kobiet po 30-tce?
Aby opóźnić procesy starzenia, warto włączyć do swojej diety antyoksydanty, z witaminami C i E na czele, (ale także koenzymem Q10 i kwasem hialuronowym). Ta para stanowi doskonały sposób na „wymiecenie” wolnych rodników, które uszkadzają komórki skóry i całego ciała. Dodatkowo witamina C bierze udział w syntezie kolagenu, a więc substancji odpowiedzialnej za jędrność i elastyczność skóry. Witamina ta wpływa także na naszą odporność, przyspiesza gojenie ran i w pewnym stopniu niweluje działanie promieniowania UV, które także przyspiesza procesy starzenia. Witaminę C znajdziemy w świeżych warzywach i owocach, zieleninie, natce pietruszki.
Naturalne przeciwutleniacze zawarte są w warzywach (seler, czosnek, papryka, brukselka, marchew). Starzenie komórek spowalniają również witamina F (zawarta w olejach roślinnych) i kinetyna – naturalny hormon roślinny, który znaleźć można na przykład w wodzie kokosowej.
Warzywa są też doskonałym źródłem błonnika, który usprawnia przemianę materii i stymuluje rozwój korzystnej flory bakteryjnej w organizmie. Tę z kolei warto wspomagać naturalnymi kiszonkami i sfermentowanego nabiału. Prawidłowa mikroflora jelitowa bowiem odgrywa kluczową rolę w trawieniu i przyswajaniu składników odżywczych.
Pamiętajmy, że zdrowa, zbilansowana dieta to podstawa współcześnie funkcjonującej aktywnej, dynamicznej kobiety po 30-tce. Oprócz niej warto także zadbać o odpowiednią dawkę snu, aktywność fizyczną i znalezienie choć odrobiny czasu na własne pasje. Wszystko to wpłynie korzystnie nie tylko na ciało: wzrost sprawności, utratę zbędnych kilogramów czy poprawę stanu skóry, ale i pozwoli na uzyskanie poczucia równowagi.
OLI
