Volkswagen „ogórek”, przez Niemców zwany Bulli, oznacza przygody, anegdoty i kawał życia niegdysiejszych hippisów. Ogórek to oficjalnie modele T, różne generacje Volkswagena Transportera. Samochód, zbudowany przeszło 65 lat temu miał być wielofunkcyjny, prosty i niedrogi. Szybko zyskał własny charakter i rzeszę fanów.
Jak powstał „Ogórek”?
Najlepsze pomysły rodzą się z konieczności- tak było w przypadku kultowego samochodu. Volkswagen T2 powstał jako drugi, po garbusie, model oznaczony literą „T”. Historia zaczyna się w 1947 roku, kiedy holenderski importer Volkswagena narysował prototyp auta dostawczego. Pomysł tak spodobał się nowemu członkowi zarządu firmy, Heinrichowi Nordhoffowi, że przystąpiono do realizacji. Pierwsze prototypy powstały w 1949 roku, na bazie podwozia poprzednika- Volkswagena Garbusa. Auto na wzmocnionej płycie podłogowej zaprezentowano prasie 12 listopada 1949 roku, a produkcja ruszyła 8 marca 1950 roku. Pierwsze „Ogórki” miały silnik o mocy 25 KM, znajdujący się z tyłu i chłodzony powietrzem. Osiągały 100 km/godz. Szybko stało się jasne, że najważniejszą cechą samochodu jest wszechstronność. Ogórek też dobrze wyglądał ze swoim wyraźnym designem, chromem i błyszczącym lakierem. Produkowano go od początku w czterech wersjach: jako minibus, auto dostawcze, van i samochód-sklep.
Narodziny kultowego kampera
Po roku dołączyła kolejna wersja: osobowa, wzbogacona o przesuwny dach, chromy, dwukolorowy lakier i 21 okien. Osobowy „Ogórek” nazwano „Samba”. Oprócz przestronnego wnętrza duże koła i powstała dzięki temu wolna przestrzeń stworzyły doskonałe warunki do uznania Samby za prototyp samochodu kempingowego. Ponieważ solidny Bulli nadawał się na wyjazdy w niemal każdy teren, wkrótce powstała osobna firma, zajmująca się przerabianiem Volkswagenów na komfortowe kampery, doposażając je w meble i różne detale, łatwe do modyfikacji lub usunięcia.
Nowa generacja
Produkcja pierwszego T1 w Niemczech zakończyła się w 1967 roku, bowiem model zastąpiono kolejnym: T2. T2 przejął wszystkie pozytywne cechy poprzednika, zyskując też zasadnicze ulepszenia. Przednia szyba nie była już dzielona, a silnik miał moc do 47 KM. Po raz pierwszy zastosowano napęd na 4 koła, niestety testy na pustyni w Tunezji zakończyły się w 1967 roku i ta terenowa wersja nie weszła do masowej produkcji. Montaż T2 tego samego roku przeniesiono z Niemiec do Meksyku, a stamtąd w 1997 roku do Brazylii, gdzie ostatecznie zamknięto rozdział pod tytułem „T2” w 2013 roku. Głównym powodem były przepisy bezpieczeństwa, których Volkswagen nie mógł spełnić (obowiązkowe poduszki powietrzne i ABS).
Trzecia generacja, czyli T3, powstała w 1979 roku. Volkswagen nadał milutkiemu busikowi bardziej wyrazisty charakter: pozostała niedzielona przednia szyba, ale przód zyskał kątowanie. Zasadnicze zmiany to wnętrze: silniki chłodzone powietrzem lub cieczą. Na bazie modelu T3 powstał Volkswagen Multivan i wersja osobowa, czyli Volkswagen Caravelle.
Volkswagen od początku skupiał się na przydatności swych aut, które z biegiem lat stawały się też coraz bardziej luksusowe. Kolejne wersje są przyjazne dla użytkowników i środowiska. Ale to nie tylko design, technologia i wyposażenie tworzą kultowy samochód. Decyduje o tym długowieczność i niezliczone możliwości modyfikacji. To dzięki temu, oraz niezliczonym relacjom zakochanych w „Ogórku” użytkowników, powstał samochód kultowy. Do tej pory „Ogórki” są najczęściej przerabianymi prywatnymi samochodami na świecie.
PGE