Nagroda Literacka Nike skończyła 19 lat! Sprawdź mało znane fakty z jej funkcjonowania

Okładka książki tegorocznej laureatki – Olgi Tokarczuk - powieść „Księgi Jakubowe | fot.: empik.com

Co musiałoby się stać, by z dnia na dzień wzrósł nakład książki „Pióropusz” o ponad 2000%? Czy Smarzowski zdecydowałby się na ekranizację prozy Pilcha, gdyby „Pod mocnym aniołem” nie zostało nagrodzone i nie zyskało rozgłosu? Czy czytelnicy sami sięgaliby po „Gnój” – pierwszą powieść debiutującego, nieznanego autora Kuczoka? Dowiedźcie się co naprawdę daje Nike i odkryjcie nieznane dotąd fakty o prestiżowej nagrodzie.

O nagrodzie i zwycięzcach

Nagroda literacka Fundacji Agory przyznawana jest systematycznie – już 19 lat (od 1997) – dla najlepszej książki każdego minionego roku. To podsumowanie wszystkich wydawnictw i pozycji, które miały premierę w ubiegłym, zakończonym roku. Zwycięzca dostaje statuetkę Nike (zaprojektowaną przez Gustawa Zemłę) oraz nagrodę pieniężną w wysokości 100 tysięcy złotych.

W konkursie startować mogą wszystkie gatunki literackie (oprócz prac zbiorowych i opracowań). Muszą to być dzieła autorów żyjących. Patrząc na nagrodzonych przez lata, nasuwają się wnioski, że jury przy swoich wyborach raczej omija literaturę faktu, reportaże. Preferowane są powieści. Cztery razy Nike przyznano za tomy poetyckie, raz za dramat, zbiór esejów, autobiografię. Dodatkowo internauci mogą głosować na swoich faworytów  i tutaj największą popularnością cieszą się książki z kategorii non-fiction. Faworytką odbiorców jest Olga Tokarczuk. Czytelnicy wybrali jej różne utwory aż pięć razy („Prawiek i inne czasy”,Dom dzienny, dom nocny”, „Gra na wielu bębenkach”, „Bieguni” i tegoroczna nagroda – ze strony jury i internautów – „Księgi Jakubowe”). To rekordowa ilość.

Nagrody Nike nie można też ani nie przyznać ani podzielić. Raz jednak w historii zdarzyło się, że nominowany odmówił udziału w konkursie i poprosił o wykluczenie z listy. Był nim Marcin Świetlicki (za tomik wierszy „Jeden”). Twórca nie chciał być powiązany z Agorą, która wcześniej wytoczyła proces poecie Jarosławowi Markowi Rymkiewiczowi.

Rekordowe liczby – wzrosty sprzedażowe

To obecnie najbardziej prestiżowe i mające realny wpływ na wielkość sprzedaży, polskie wyróżnienie. Wydawcy odnotowują znaczące wzrosty zainteresowania książką, jak i innymi utworami danego autora. Po ogłoszeniu wyników, muszą być przygotowywane dodruki książek – podwojenie lub potrojenie nakładu.

Według danych sklepu internetowego www.empik.com – w dniu ogłoszenia zwycięzcy następuje nagły wzrost zainteresowania i sprzedaży produktu. Powieść Mariana Pilota „Pióropusz” – po wyróżnieniu jej Nike – odnotowała ponad 20-krotny wzrost sprzedaży.

Wysokie wzrosty do ponad 1000 %, zauważono też przy książkach takich jak „Traktat o łuskaniu fasoli”, „Nasza Klasa”, „Piosenka o zależnościach i uzależnieniach” czy „Książka twarzy”. W wielu przypadkach, po wręczeniu nagrody i nagłośnienia tego w mediach, następuje kilkunastokrotnie zwiększone zainteresowanie danym tytułem. Rok po wręczeniu nagrody zwycięska powieść natychmiast sprzedaje się kilkanaście do kilkudziesięciu razy lepiej niż rok wstecz. Największa kumulacja jest w pierwszym tygodniu po ogłoszeniu wyników.

U tegorocznej laureatki – Olgi Tokarczuk i jej powieści „Księgi Jakubowe” – przez tydzień po zwycięstwie (względem wcześniejszego tygodnia) sprzedaż wzrosła dziesięciokrotnie. Ten czas jest zwykle okresem, kiedy czytelnicy okupują księgarnie, chcąc przeczytać dzieło uznane za książkę roku.

fot.: empik.com
fot.: empik.com

W mediach również następuje znaczny wzrost publikacji o laureacie. Premiera książki to kilka lub kilkanaście artykułów, jednak o prestiżowej nagrodzie piszą wszyscy i są to już liczby notek mierzone w tysiącach. Przykładowo, o książce Joanny Bator – „Ciemno, prawie noc”, od dnia premiery do nagrodzenia Nike,  pojawiło się ponad 500 publikacji (mniej więcej po równo dzieliło się to na portale i social media). Analogicznie – przez rok od nagrody – było ich już ponad 3 razy więcej, czyli prawie 1800 (dane z serwisu Newspoint). Tym razem przeważał Facebook i serwisy społecznościowe, gdzie ludzie dzielili się wrażeniami po lekturze.

 

Nike to nie tylko prestiż, ale i naturalny zabieg marketingowo-promocyjny – zwiększenie świadomości o autorze i dziele, wzrost sprzedaży. Choć niektórzy dyskutują nad artystycznymi i komercjalnymi walorami tej nagrody – wyznacza ona czytelnikom nurty, pokazuje ważne książki, którymi warto się zainteresować. W dobie malejącego zainteresowania czytelnictwem oraz promowania popkulturowych pozycji – Nike zachęca do czytania i sprawia, że ludzie sięgają po dobrą literaturę i to ona staje się pożądana.

Tekst na podstawie danych sprzedażowych serwisu empik.com oraz badań Internetu przeprowadzonych przez serwis Newspoint.

infoWire

Sprawdź także

Gabriel García Márquez sto lat samotności

Literatura z różnych zakątków świata: Nobliści, którzy zmienią myślenie o świecie

Literatura jest jednym z najważniejszych środków wyrazu kultury. Dzięki niej możemy przenieść się w czasie …