W biurze spędzamy przynajmniej połowę naszego dnia. Z tego powodu istotne jest, abyśmy przychodzili do niego z przyjemnością. Nasza chęć do pracy, motywacja i efektywność zależą od wielu czynników m. in. atmosfery, ludzi, zaspokojenia podstawowych potrzeb oraz miejsca przy którym pracujemy. Można wymieniać bez końca istotne rzeczy, które wpływają na stan naszego ducha i chęć do podjęcia się pracy.
Jednym z najważniejszych czynników naszego otoczenia jest biurko. Trzeba pamięć o odpowiednim dopasowaniu krzesła do naszego wzrostu, ustawić monitor pod dobrym kątem, zadbać o porządek (o czym akurat często zapominamy i dopiero w momencie, kiedy potrzebujemy konkretnej kartki teraz i natychmiast – przypominamy sobie, że ciężko się funkcjonuje w bałaganie). Z kolei do drobnych czynności, które mogą poprawić efektywność naszej pracy z dnia na dzień przekonuje koncepcja Kaizen. Jest to filozofia biznesowa, której intencją jest ciągłe poprawianie, ulepszanie i przyspieszanie pracy małymi kroczkami. Dzięki niewielkim zmianom można czasem uzyskać doskonałe efekty jak np. przyspieszyć pracę, poprawić jej jakość, ale także sprawić, że codzienne zajęcia mogą być realizowane w bardziej komfortowych warunkach.
Inną ważną kwestią jest oświetlenie w biurze. Może ono wpływać na nasze skupienie, ale również samopoczucie. Większość ludzi nie zastanawia się nad tym, jakie światło sprawia, że czujemy się np. mniej zmęczeni. A może warto to przemyśleć? Jeżeli w pomieszczeniu znajdują się lampy, które nie spełniają naszych oczekiwań, można postarać się o mniejsze, biurkowe, które dają bardziej skoncentrowane światło tylko na nasze biurko.
Często poruszanym ostatnio tematem, dotyczącym wyglądu i funkcjonalności biura jest open space, czyli pomieszczenia otwarte, w których przebywa kilku pracowników. Ten typ biura ma swoich zwolenników, ale i krytyków. Dlaczego? Z jednej strony nikt nie ma prywatności, jesteśmy pod stałą kontrolą i obserwacją wszystkich dookoła, co na dłuższą metę może być męczące. Bardzo nieprzyjemny jest też ogólnie panujący hałas. Rozmowy między pracownikami i telefony mogą być skutecznym rozpraszaczem. Z drugiej jednak strony takie biuro wzmaga integrację i pracę zespołową, zapobiegając izolacji pracowników. Ważną zaletą jest także szybki przepływ dokumentów oraz informacji, które w innej sytuacji mogą zalegać w jednym miejscu i spowolnić pracę innych.
Ostatnim elementem, który ma wpływ na nasze nastroje to dekoracje. O wiele przyjemniej pracuje się w miejscu, które jest ładnie urządzone, aniżeli w surowym, typowo korporacyjnym biurze. O ozdoby jednak możemy zadbać sami, wystarczy ramka ze zdjęciem bliskich, jakaś pamiątka przyczepiona na tablicy, kwiatek na biurku.
Podsumowując: Nie wszystko zależy od nas: biurko, komputer, czy oświetlenie gwarantuje pracodawca i nie mamy na nie wpływu. Jednakże możemy odrobinę poprawić nasze miejsce pracy, sprawiając, że będzie bardziej przytulne i przyjemne do funkcjonowania.
@Smart MBC/Biuro Prasowe