diuna wydmy
"Diuna" trafi do polskich kin 15 października, ale Warner Bros już zapowiedział, że faktyczna premiera filmu Villenevue'a nastąpi już niedługo, bo 3 września 2021 roku na 78 Festiwalu Filmowym w Wenecji | fot.: stock.adobe.com

Jaka będzie „Diuna” Villenevue? Nowe doniesienia i zwiastuny

Już 15 października na ekranach kin zadebiutuje „Diuna”, czyli głośne widowisko science-fiction wyreżyserowane przez Denisa Villenevue, jego z najpopularniejszych hollywoodzkich reżyserów. Co już wiemy na temat nadchodzącego filmu? Jakie informacje zdradzili twórcy na niedawnym zwiastunie? Wyjaśniamy!

Czy „Diuna” Villenevue zachwyci widzów?

Film jest adaptacją jednej z najważniejszych powieści w dziejach science fiction – „Diuny” Franka Herberta. Książka ta zredefiniowała gatunek i doczekała się kultowego statusu, a także wydanej w 1984 roku adaptacji w reżyserii Davida Lyncha. Poprzednia filmowa wersja „Diuny” okazała się komercyjną i artystyczną porażką, głównie ze względu na ograniczone możliwości ówczesnych efektów specjalnych. Dzisiaj, w erze powszechnie wykorzystywanego CGI, problem ten został zniwelowany, szczególnie że zgodnie z plotkami zebranymi przez amerykański serwis IMDB budżet „Diuny” wynosi aż 165 mln dolarów. Ta ogromna suma, która dała Villenevue niemal nieograniczone możliwości przy zatrudnianiu pełnej gwiazd obsady (Zendaya, Timothée Chalamet, Dave Bautista, Oscar Isaac, Rebecca Ferguson), jak i przy kreacji scenografii czy kostiumów. Gdy spojrzeć na zwiastun można zauważyć, że rekwizyty zostały przygotowane z rozmachem, a efekty specjalne stoją na wysokim poziomie. Wygląda na to, że „Diuna” zachwyci widzów pod względem audiowizualnym… Tylko co z fabułą?

Wierna adaptacja kultowej powieści science fiction?

Szczegółowe informacje na temat przebiegu fabuły są nieznane, a obecnie możemy jedynie spekulować, na jakie odstępstwa wobec literackiego pierwowzoru pozwoli sobie Villenevue. Wiemy jednak, że zmiany w fabule są w Hollywood tradycją, a sądząc po zwiastunach kilka kluczowych postaci zostanie przedstawionych w nieco inny sposób. Dotyczy to szczególnie Chani (w tej roli Zendaya), która w powieści odgrywa znacznie mniejszą rolę niż w filmie. Zważywszy na jej prominentną obecność w zwiastunach możemy się domyślać, że Villenevue znacząco rozbuduje wątek rdzennej ludności planety Arrakis, podkreślając przy tym opresyjność kolonizatorów z rodu Atrydów i Harkonnenów. Fani oryginalnej powieści powinni przygotować się na pewne odstępstwa, ale jesteśmy pewni, że kanadyjski reżyser nie zmieni zbyt wiele, a do oryginalnego materiału podejdzie z taktem.

Kiedy nastąpi premiera „Diuny”?

Jak już wspomnieliśmy Diuna trafi do polskich kin 15 października, ale Warner Bros już zapowiedział, że faktyczna premiera filmu Villenevue’a nastąpi już niedługo, bo 3 września 2021 roku na 78 Festiwalu Filmowym w Wenecji. To dobra wiadomość dla wszystkich miłośników kina science fiction, bo hollywoodzkie studia rzadko decydują się na pokazywanie wysokobudżetowych blockbusterów na tego rodzaju wydarzeniach, które są kierowane przede wszystkim do krytyków i ludzi ze świata filmu. Skoro Warner Bros podjęło taką decyzję, to decydenci studia muszą być pewni, że film jest doskonały, dzięki czemu spotka się z jednoznacznie pozytywnymi recenzjami krytyków. Trzymamy kciuki, by tak się stało!

TBO

Sprawdź także

diuna piasek

Diuna Franka Herberta – w jakiej kolejności czytać książki?

Świat ponownie pokochał klasykę sci-fi, a nowe ekranizacje filmowe sprawiają, że po literackie pierwowzory sięga …