Tom Hanks to bez wątpienia najjaśniejsza gwiazda współczesnego Hollywood. Ten amerykański aktor nie tylko zaliczył kilkanaście wybitnych występów i sześć nominacji do Oscara (w tym dwie wygrane statuetki), ale także zasłynął niezwykle miłym charakterem oraz wielkim zaangażowaniem w liczne akcje o charakterze społecznym i charytatywnym. Jak rozwijała się aktorska kariera Toma Hanksa? Dlaczego odniósł on tak ogromny sukces w Hollywood?
Lata 80, czyli komediowe początki
Hanks aktorstwem zainteresował się już w szkole średniej, a po jej ukończeniu regularnie dostawał angaże do mniej znaczących ról w lokalnych teatrach. Jego pierwsze, najważniejsze występy w filmie miały miejsce w dwóch komediach z 1984 roku, Plusku i Wieczorze kawalerskim. Występ w humorystycznych produkcjach sprawił, że do Hanksa przybrnęła łatka aktora komediowego, a jego kariera przez całe lata 80 opierała się na występowaniu w mniej poważnych produkcjach. Ukoronowaniem tego okresu w karierze Amerykanina była nominacja do Oscara za film Duży, w którym Hanks wcielił się w… małego chłopca, którego świadomość przeniosła się do ciała dorosłego mężczyzny.
Lata 90, czyli złoty okres Hanksa
Dopiero lata 90 przyniosły złoty okres kariery Toma Hanksa. Jego pierwsza wielką, dramatyczną rolą był występ w Filadelfii, czyli dramacie sądowym z 1992 roku, w którym wcielił się w homoseksualnego prawnika cierpiącego na AIDS. Rola ta przyniosła mu pierwszego Oscara, a zarazem pokazała ogromny talent dramatyczny aktora. Dalsza część lat 90 była pasmem kolejnych sukcesów – Hanks otrzymał w 1994 roku Oscara za Forresta Gumpa, zaliczył też występ w wybitnych produkcjach takich jak Bezsenność w Seattle, Szeregowiec Ryan, Zielona mila czy Apollo 13.
Lata 00, czyli Tom Hanks trzyma poziom
Zdaniem niektórych krytyków w latach dwutysięcznych nastąpił schyłek kariery Toma Hanksa. Nie możemy się z takim stwierdzeniem zgodzić – Amerykanin zagrał wówczas w filmach takich jak Cast Away – poza światem, Terminal czy Wojna Charliego Wilsona, a jego oczy zwróciły się także ku blockbusterom. Kod da Vincii późniejsze Anioły i demony, czyli adaptacje powieści poczytnego pisarza Dana Browna, okazały się ogromnymi sukcesami komercyjnymi, a Hanks w roli profesora Roberta Langdona znalazł się na ustach całego świata.
Druga dekada XXI wieku, czyli kino niszowe i artystyczne
Choć w drugiej dekadzie XXI wieku Hanks wciąż występował w wysokobudżetowych widowiskach, czego przykładem może być choćby Kapitan Phillips czy kolejna adaptacja prozy Browna, Inferno, aktor ten zwrócił się przede wszystkim w kierunku kina bardziej niszowego lub artystycznego. Jeżeli chodzi o mniej znane produkcje z Hanksem w roli głównej, zachęcamy do zobaczenia Cóż za piękny dzień, w którym Amerykanin wcielił się w Freda Rogersa, legendę amerykańskich programów dla dzieci. Już wkrótce natomiast wyjdzie czwarta już adaptacja powieści Dana Browna, Zaginiony symbol. W filmie tym Hanks po raz kolejny zmierzy się ze skarbami z przeszłości oraz tajemniczymi organizacjami. Trzymamy za niego kciuki!
TBO