Najważniejsze filmowe wydarzenie roku już za nami. Na gali Oscarów 2018 nie zabrakło odwołań do akcji #MeToo oraz nawiązań politycznych. Nie zabrakło kontrowersyjnego żartu prowadzącego, Jimmy’ego Kimmela, a Jennifer Lawrence na nowo zaskarbiła sobie sympatię fanów swobodnym zachowaniem. Najważniejsze jednak były tej nocy filmy: najwięcej, cztery statuetki trafiły do filmu „Kształt wody” w reżyserii Guillermo del Toro. Trzy nagrody zdobyła „Dunkierka”, po dwie „Czas mroku”, „Trzy billboardy za Ebbing, Missouri” i „Coco”. Niestety w konkurencji przepadł polski „Twój Vincent”
Oscary w najważniejszych kategoriach:
- Najlepszy film: „Kształt wody”
- Najlepszy reżyser: Guillermo del Toro, „Kształt wody”
- Najlepszy aktor pierwszoplanowy: Gary Oldman, „Czas mroku”
- Najlepsza aktorka pierwszoplanowa: Frances McDormand, „Trzy billboardy za Ebbing, Missouri”
- Najlepszy aktor drugoplanowy: Sam Rockwell za film „Trzy billboardy za Ebbing, Missouri”
- Najlepsza aktorka drugoplanowa – Allison Janney za film „Jestem najlepsza. Ja, Tonya”
- Najlepszy scenariusz adaptowany: „Tamte dni, tamte noce”
- Najlepszy scenariusz oryginalny:”Uciekaj!”
- Najlepszy film zagraniczny: „Fantastyczna kobieta” (Chile)
- Najlepszy pełnometrażowy film animowany:”Coco”
- Najlepsza piosenka: „Remember Me”, „Coco”
- Najlepsze zdjęcia: Roger Deakins, „Blade Runner 2049”
- Najlepsze efekty specjalne:Paul Denham Austerberry, Shane Vieau i Jeffrey A. Melvin „Kształt wody”
- Najlepsza muzyka – Alexandre Desplat, „Kształt wody”
- Najlepszy dźwięk – Gregg Landaker, Gary A. Rizzo i Mark Weingarten „Dunkierka”
- Najlepszy montaż: Lee Smith za film „Dunkierka”
- Najlepsze kostiumy: Mark Bridges za film „Nić widmo”
- Najlepszy montaż dźwięku: Richard King i Alex Gibson „Dunkierka”
- Najlepsza charakteryzacja: Kazuhiro Tsuji, David Malinowski i Lucy Sibbic za film „Czas mroku”
- Najlepsze kostiumy: Mark Bridges „Nić widmo”
- Najlepszy film dokumentalny: „Icarus”
Tym razem na gali nie było niestety żadnych polskich akcentów.
Ceremonię poprowadził Jimmy Kimmel, który próbował żartować z afery seksualnej w Hollywood mówiąc:
„Oscar wciąż jest numerem jeden. Jest kochanym i szanowanym mężczyzną. Oto dlaczego. Spójrzcie za niego – trzyma ręce tam, gdzie je widać i co najważniejsze… nie ma penisa”.
Kimmel ogłosił także konkurs na najkrótszą przemowę oscarową. Zwycięzca miał otrzymać skuter. W tej kategorii najlepszy okazał się Mark Bridges nagrodzony za najlepsze kostiumy za „Nić widmo”. Kimmel nie omieszkał zapytać o trawkę Stevena Spilberga.
Na samej gali pojawiły się także inne, bardziej taktowne nawiązania do sprawy #MeToo. Jodie Foster i Jennifer Lawrence wręczyły nagrodę dla Najlepszej aktorki pierwszoplanowej zamiast Caseya Afflecka, który został oskarżony o molestowanie. Tradycja hollywoodzkich wręczeń nagród mówi, że tegorocznych zdobywców statuetek honorują ubiegłoroczni.
Ponadto na scenie pojawiły się Ashley Judd, Annabella Sciorra i Salma Hayek, czyli trzy najważniejsze kobiety, które ujawniły sprawę molestowania przez Harveya Weinsteina.
Frances McDormand odbierając nagrodę dla Najlepszej aktorki pierwszoplanowej poprosiła o pokazanie siły kobiet. W najbardziej emocjonującym momencie gali wstały pozostałe nominowane, co miało być ukazaniem solidarności w środowisku.
Warto zaznaczyć, ze po raz pierwszy wyróżniono na Oscarach Azjate. Kazuhiro Tsuji otrzymał Oscara dla Najlepszej charakteryzacji do filmu „Czas mroku”. W swej przemowie nie zapomniał wymienić…swoich kotów
Swoją szansę na przypomnienie się fanom wykorzystała także Jennifer Lawrence, wokół której wybuchł ostatnio mini skandal. Zarzucono jej bowiem utrwalanie seksistowskich podziałów – Lawrence pochwaliła się zdjęciem w mocno wyciętej sukni wśród ubranych ciepło mężczyzn. Lawrence skomentowała zamieszanie mówiąc, że ma prawo zmarznąć kiedy ma na to ochotę. Na gali zaś powróciła do wizerunku niefrasobliwej dziewczyny z sąsiedztwa za sprawą zdjęcia z kieliszkiem w ręku
RED