Jerzy Skolimowski to renomowany polski reżyser, który w ostatnim czasie znalazł się na językach miłośników kinematografii z całego świata. Jego film „IO” został uznany za jeden z największych sukcesów w historii polskiego kina, a genialny poziom produkcji doceniono przez wielu ekspertów w tej dziedzinie. Dzięki temu znalazł on się w gronie kandydatów do zdobycia Oscara w 2023 roku.
Polska nominacja do Oscara
„IO” przyjęto z dużym optymizmem, a jego walory zostały docenione w skali ogólnoświatowej. Co ciekawe, film ten został nominowany do Oscara w kategorii najlepszy film międzynarodowy. O nagrodę Jerzy Skolimowski powalczy wraz z czwórką innych reżyserów, których produkcje także zostały nominowane do zdobycia statuetki. Na liście kandydatów do nagrody znalazły się jeszcze filmy z Niemiec, Argentyny, Irlandii oraz Belgii. Na chwilę obecną głównym pretendentem do końcowego triumfu wydaje się film „Na zachodzie bez zmian”, który został wyprodukowany przez naszych zachodnich sąsiadów. Szanse Polaków są jednak relatywnie duże i wielu specjalistów sądzi, że „IO” może okazać się czarnym koniem. Rozdanie Oscarów zostało jednak przewidziane dopiero na 12 marca 2023 roku, więc na poznanie wyników przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać.
„IO” – o czym jest ten film?
„IO” to film trwający 86 minut, który w ubiegłym roku był jedną z najchętniej oglądanych produkcji w naszym kraju. Jego walory zostały docenione przede wszystkim przez miłośników zwierząt, ponieważ film ten opowiada o losach osła. Produkcja ta skłania widza do refleksji i zwraca uwagę na smutną rzeczywistość, z którą muszą mierzyć się wszystkie zwierzęta. Film ukazuje długą wędrówkę osiołka, który początkowo spędzał czas w polskim cyrku, a na koniec został przewieziony do włoskiej rzeźni, gdzie miał pełnić rolę zwierzęcia pociągowego. Film ten, poza smutną i niezwykle poruszającą historią, ma również piękne momenty. Jednym z nich niewątpliwie jest relacja na linii zwierzę – człowiek, którą dostrzegamy na podstawie uczuć, jakimi osiołek darzy swoją treserkę – Kasandrę. Produkcja ta jest więc doskonałym wyborem dla osób, które lubią wzruszające i trzymające w napięciu filmy.
Oscary filmowe – historia Polski
Polska ma dość bogatą historię w zakresie kinematografii, jednak na duży sukces czekamy już całkiem sporo lat. Jak na razie jedynym filmem, który zdobył Oscara w tej kategorii, była „Ida” od Pawła Pawlikowskiego. Produkcja ta została wyróżniona statuetką w 2013 roku, aczkolwiek od tego czasu nie doczekaliśmy się na kolejny spory sukces. Do tego momentu polskie produkcje filmowe były nominowane do Oscara aż 13 razy, jednak zwycięstwo odnieśliśmy tylko raz. Dlatego też w tym roku apetyty są rozbudzone do granic możliwości.
„IO” to jeden z największych sukcesów Polskiego kina w ostatnich latach. Film Jerzego Skolimowskiego ma szansę zostać wybranym jako najlepszy film międzynarodowy. O nagrodę tę polski reżyser powalczy z czterema kandydatami, którzy – podobnie jak on – mają nadzieję na końcowy sukces.
DDO