Broad Peak Netflix
Film w reżyserii Leszka Dawida opowiada historię legendarnego polskiego himalaisty – Macieja Berbeki oraz próbuje pokazać kulisy pierwszego wejścia na zimowy Broad Peak | fot.: Netflix

Broad Peak: niedopowiedziana historia o pewnym człowieku

Dostępny od kilkunastu dni na platformie Netflix i w kinach polski film pt. „Broad Peak” z pewnością przyciągnie przed ekrany nie tylko wielbicieli wspinaczki wysokogórskiej. To tak naprawdę pierwsza tego typu propozycja opowiadająca o losach polskiej ekspedycji na Broad Peak (i oby nie ostatnia). Ekipa filmowa włożyła sporo starań w to, żeby przedstawiane obrazy były jak najbardziej autentyczne, kręcąc poszczególne sceny między innymi w górach Karakorum w Pakistanie, na wysokości ponad 5000 m n.p.m. O czym mówi (a o czym nie) Broad Peak?

Spis treści:

  • Kim był Maciej Berbeka?
  • Największe osiągnięcia Macieja Berbeki
  • Piekło Broad Peak
  • Dokończenie misji
  • Broad Peak – opowieść o prawdziwych wydarzeniach
  • Fabuła filmu Leszka Dawida
  • Nieopowiedziana historia
  • Piękne zdjęcia gór
  • Kilka uwag o filmie
  • Gdzie szukać dopowiedzenia tej historii?

Kim był Maciej Berbeka?

Maciej Berbeka urodził się 17 października 1954 r. w Zakopanem. Miejsce to być może wyznaczyło jego ścieżkę na całe życie. Otoczony od dziecka górami każdego dnia oswajał się z ich potęgą, nieprzewidywalnością i urokiem. Jako dziecko przyglądał się wyczynom ojca – Krzysztofa Berbeki – polskiego alpinisty. Mimo artystycznego wykształcenia sam w 1979 r. został ratownikiem TOPR-u. Był również przewodnikiem Międzynarodowej Federacji Stowarzyszeń Przewodników Górskich oraz członkiem Klubu Wysokogórskiego w Zakopanem, jak również kierownikiem wielu wypraw.

Maciej Berbeka był polskim himalaistą, który zdobył kilka ośmiotysięczników, w tym Mansalu (8 163 m.n.p.m.), Czo Oju (8 188 m.n.p.m.) oraz Broad Peak (8 051 m.n.p.m.) czy Mount Everest (8 849 m.n.p.m.).

Największe osiągnięcia Macieja Berbeki

W himalaizmie największe emocje wzbudzają wejścia zimowe. Dlaczego? Góry są wówczas najmniej okrzesane i najbardziej nieprzewidywalne. Bogata historia działania Polaków w najwyższych górach świata zimą jest niemal kultowa, a opowieści poświęcone polskiemu himalaizmowi nawet dziś pobudzają wyobraźnię i inspirują do działania. Już w latach 80. Berbeka jako pierwszy wszedł zimą m.in. na Manaslu w północnej części Nepalu (z Ryszardem Gajewskim) czy też Czo Oju na granicy chińsko- nepalskiej (z Maciejem Pawlikowskim). To także pierwszy człowiek, który zimą przekroczył w Karakorum magiczną granicę 8000 metrów. Jego rekord utrzymał się przez 23 lata.

Broad Peak
Historia Berbeki pokazuje jak silne emocje w człowieku może budzić pasja, jak łatwo zbliżyć się do niebezpiecznej krawędzi | Broad Peak, reż. Leszek Dawid, fot. Piotr Litwic/East Studio

Piekło Broad Peak

Najgłośniej zrobiło się jednak o nim w kontekście Broad Peak – ośmiotysięcznika położonego w paśmie Karakorum na granicy Chin (od wschodu) i Pakistanu (od zachodu). Mimo że Broad Peak daleki jest od rekordów wysokościowych (jest to jeden z najniższych ośmiotysięczników – 8 051 m.n.p.m.), to wzbudza ogromne emocje u himalaistów. Jest to także jedna z najniebezpieczniejszych gór świata. Jest to góra bardzo rozłożysta, która posiada aż pięć wierzchołków – główny i najwyższy z nich Broad Peak. Co ważne w kontekście tej historii – wierzchołek główny nie jest tak wyraźnie widoczny jak na K2 czy Mount Evereście. To jego zdobycie jako cel postawiło sobie wielu himalaistów.

Maciej Berbeka podczas polskiej wyprawy na K2 w 1988 r. z uwagi na złe warunki uniemożliwiające atak szczytowy zdecydował się na próbę zdobycia sąsiadującego z nim Broad Peak – jako pierwszy chciał zdobyć szczyt jednej z niezdobytych gór zimą. Dzięki niesamowitej determinacji (niedługo przed szczytem, z uwagi na fatalne warunki pogodowe, do ostatniego obozu wycofał się jego partner) 6 marca podjął się ataku szczytowego. Zszedł przekonany, że tego dokonał. I choć członkowie ekspedycji nie wyprowadzili go z błędu – wszyscy z kierownikiem Zawadą na czele wiedzieli, że Berbeka nie wszedł na szczyt. Po kilku miesiącach od zakończenia wyprawy (i życiu w świetle reflektorów jako zdobywca tego szczytu zimą), jeden z członków ekipy poinformował, że Berbeka dotarł do przedwierzchołka o nazwie Rocky Summit (8 028 m.n.p.m.), a nie samego szczytu. Jak do tego doszło? Zimowe ataki szczytowe są bardzo wyczerpujące. Dochodzi do wychłodzenia i często – zaburzeń percepcji. Ponadto główny wierzchołek nie jest wyraźnie zaznaczony. Berbeka był przekonany, że zdobył właściwy szczyt i rozpoczął schodzenie z góry. Jego ekipa nie wyprowadziła go z błędu przede wszystkim z obawy o życie Berbeki i fakt, że jego wyprawa na szczyt była balansowaniem po niebezpiecznej krawędzi. Wiedzieli, że przekazanie takiej informacji będzie oznaczało podjęcie przez niego próby pójścia dalej, a ta – przy tak wycieńczonym organizmie – mogłaby zakończyć się tragicznie.

Dokończenie misji

W Berbece zrodziła się jednak chęć dokończenia swojej misji. 5 marca 2013 r., w wieku 59 lat, pod kierownictwem Krzysztofa Wielickiego ponownie zaatakował Broad Peak. Tym razem w towarzystwie trzech innych wspinaczy: Adama Bieleckiego, Tomasza Kowalskiego i Artura Małka. Odnieśli sukces – po raz kolejny dzięki niesamowitej determinacji jako pierwsi zdobyli Broad Peak zimą, to kolejny wyczyn, którego dokonali Polacy przechodząc tym samym do historii. Niestety podczas zejścia doszło do tragicznych wydarzeń – Maciej Berbeka i Tomasz Kowalski zaginęli. 8 marca obaj himalaiści zostali uznani za zmarłych.

Broad Peak – opowieść o prawdziwych wydarzeniach

Historia Berbeki pokazuje jak silne emocje w człowieku może budzić pasja, jak łatwo zbliżyć się do niebezpiecznej krawędzi. Całkowicie pochłonięty miłością do gór jest on w stanie poświęcić wiele aby zapisać się w historii himalaizmu. Czy warto? Na to pytanie nie ma uniwersalnej odpowiedzi. Starają się jednak na nie odpowiedzieć twórcy – zarówno książkowych, jak i filmowych historii zimowego wejścia oraz życia w cieniu niszczycielskiej pasji. Pierwszą z nich jest „Broad Peak” Leszka Dawida – film o Berbece i jego zmaganiach z górą z jego perspektywy.

Broad Peak
Film „Broad Peak” pozostawia spory niedosyt | Broad Peak, reż. Leszek Dawid, fot. Piotr Litwic/East Studio

Fabuła filmu Leszka Dawida

Broad Peak to dwunasta pod względem wielkości góra na świecie, której zdobycie wiąże się z pokonaniem bardzo trudnego podejścia w ekstremalnych warunkach. Na wysokości ponad 8000 m n.p.m. zimą (bo o zimowym wejściu mówimy), warunki te są zaliczane do ekstremalnych.

Film w reżyserii Leszka Dawida opowiada historię legendarnego polskiego himalaisty – Macieja Berbeki oraz próbuje pokazać kulisy pierwszego wejścia na zimowy Broad Peak. To z jego perspektywy poznajemy kulisy pierwszego wejścia na wspomniany szczyt. Śmierć dwóch wspinaczy podczas zejścia z Broad Peak w 2013 roku do dzisiaj wzbudza wiele emocji i rodzi wiele pytań. Jednak nie o tym opowiada film. I to właśnie kłopot. Tak do końca nie wiadomo, jaką historię chcieli opowiedzieć nam twórcy „Broad Peak”. Dla ludzi, którzy na co dzień nie podejmują wyzwań większych, niż podróż do pracy, pobudki kierujące tymi, którzy opuszczają ciepłe domy i mieszkania po to, żeby w bardzo trudnych warunkach próbować zdobywać najwyższe góry świata, zawsze pozostają tajemnicą. Ryzyko tragicznych wydarzeń: wypadku i śmierci jest wpisane w tego typu aktywność, ale w żaden sposób nie wpływa to na decyzje śmiałków. W filmie Leszka Dawida wbrew oczekiwaniom nie znajdziemy odpowiedź na pytanie, dlaczego to robią. To, co w polskim himalaizmie jest tajemnicą, tajemnicą pozostało. To, co pcha człowieka w góry, ekstremalna wspinaczka, wielkie emocje i w końcu motywacje samego legendarnego polskiego himalaisty na jednej z najniebezpieczniejszych gór świata.

Nieopowiedziana historia

Film „Broad Peak” pozostawia spory niedosyt. Nie ma w nim ani wielkich pytań, ani głębokich odpowiedzi. Nie udaje się nam lepiej poznać głównego bohatera, jego psychiki i – co za tym idzie – zrozumieć motywy postępowania. Oczekujemy, że filmy takie, jak opowieść Broad Peak będą obrazami, w których bohaterowie przeprowadzają poruszające rozmowy, w jakiś sposób zgłębiają etykę polskiego himalaizmu, starają się odpowiedzieć na pytanie, co pcha człowieka w góry najwyższe, pokazują, co kryje się poza granicami pasji.

Fabuła filmu przedstawiona jest w taki sposób, że sylwetka Marka Berbeki właściwie gdzieś rozmywa się na tle nie do końca dokładnie opowiedzianej historii. Czasami ma się wrażenie, że film jest opowieścią, która nie została ujęte w żadne ramy. Mocny początek filmu zapowiada historię pełną pasji, jednak szybko okazuje się, że opowieść zawarta w filmie jest bardziej subtelna. Oglądając mamy wrażenie, że niektóre aspekty potraktowane zostały bardzo pobieżnie i więcej tu niedopowiedzeń niż właściwej treści. Po nieudanym wejściu na szczyt w 1988 roku Maciej Berbeka nadal wspinał się i brał udział w wyprawach w wysokie góry. Film skonstruowany jest jednak w taki sposób, że zdaje nam się iż w górach był tylko dwa razy – za każdym razem próbując zdobyć feralny szczyt jednej góry, z którego ostatecznie już nigdy nie wrócił.

Także jego relacje z bliskimi przedstawione są w sposób bardzo ogólnikowy. Brakuje w filmie dramaturgii, przez co oglądamy go bez większych emocji. Jako fani tematyki górskiej oglądamy tę historię znając kulisy pierwszego wejścia na Broad Peak. Ale wciąż posiłkujemy się informacjami, które dotąd znaliśmy, bo opowieść w takiej formie – filmowej – jest właściwie pozbawiona dramaturgii. To, czego dokonali Polacy jest w zasadzie niedopowiedziane. Opowieść o Berbece staje się historią pasji i wielkiej determinacji. Wydaje się jednak, że jesteśmy świadkami raczej urywka historii zimowego wejścia, a szersza perspektywa ginie w toku narracji.

Pewnym rozczarowaniem jest też „papierowość” charakterów postaci drugoplanowych. Starcia charakterologiczne nie oddają niesamowitej determinacji, nie mają w sobie niczego choćby z dokumentu Temperatura Wrzenia, który dotyczył Wandy Rutkiewicz i starał się pokazać emocje rodzące się pod górą między wspinaczami.

Inna sprawa to sam casting do filmu – wizualnie postacie są zobrazowane niemal idealne. Cóż z tego, skoro filmowy Wielicki wydaje się człowiekiem pozbawionym jego legendarnej wręcz osobowości. Podobnie mdły wydaje się Zawada oraz charakterny Lwow, nie mówiąc już o pozostałych wspinaczach, którzy są raczej tłem dla Berbeki niż ludźmi z krwi i kości. Brakuje też relacji z rodziną. Wydaje się, że opowiedzieć o Berbece w takiej formie zakłada skupienie tylko na jednej postaci, ale jest to opowieść pozbawiona narracji z innych stron.

Piękne zdjęcia gór

Tym, co przemawia na korzyść filmu Leszka Dawida są niesamowite zdjęcia gór, częściowo kręcone także w Karakorum. Milczące szczyty, pokryte lodem stają się świadkami wydarzeń, które poruszają. Scena, w której kamera zwraca się w stronę szlaku i obejmuje wielki masyw górski, a na jego tle widzimy drobną jak pyłek kurzu postać ludzką, przywołuje myśl o tym, jak ekstremalnym wysiłkiem jest wspinaczka wysokogórska, zwłaszcza zimą. Pierwsze sceny filmu, kiedy mamy wrażenie, że wraz z głównymi bohaterami wspinamy się pod górę mimo przeraźliwego chłodu i wiatru, robią naprawdę duże wrażenie. Poświęcenie ekipy filmowej dzięki tym momentom w filmie wydaje się opłacalne. Śnieg, mróz, ciemność wokół – to wszystko wpływa na wyobraźnię, ale tym bardziej w głowie budzi pytanie o to, po co i dlaczego ktoś poświęca tak wiele i naraża się na to – kilkakrotnie w życiu. W filmie świetna jest też muzyka – mocne akcenty muzyczne podkreślają grozę tych najbardziej odległych miejsc, jednak nie wiemy czy w ten sposób reżyser chce pokazać, jak niezłomną wolę i nadludzką siłę trzeba mieć, aby się tam wspinać, czy też wręcz odwrotnie – ukazuje beznadziejność takiej decyzji.

Kilka uwag o filmie

Trudno powiedzieć tak naprawdę jakie było założenie twórców filmu „Broad Peak”. Film nie przybliża nam Macieja Berbeki, a szkoda. Nie dowiadujemy się tak naprawdę, jakim był człowiekiem i co nim kierowało. Po obejrzeniu filmu nie jesteśmy też w stanie zgadnąć, jak reżyser ocenia decyzje ludzi, którzy pozostawiając bliskich i całe swoje życie, stawiają wszystko na jedną kartę i wyruszają w podróż, która może być ich ostatnią wspinaczką w życiu. Być może twórcy zamierzali oddać swego rodzaju hołd niezwykłemu człowiekowi, jednak w filmie tej jego niezwykłości nie dane jest nam dotknąć. Być może chodziło o hołd oddany człowiekowi w ogóle. Jego niezłomności i sile. Jednak wszystko kończy się właśnie tylko i wyłącznie na „być może”, które pozostawia nas w pewnym zawieszeniu kiedy pojawiają się napisy końcowe filmu.

Tytuł: Broad Peak

Reżyserem filmu jest Leszek Dawid,

autorem scenariusza Łukasz Ludkowski

za zdjęcia odpowiedzialny jest Łukasz Gutt.

W roli głównej – Macieja Berbeki – zobaczymy Ireneusza Czopa, z kolei Ewą Dyakowską-Berbeką zagra Maja Ostaszewska. Ponadto w filmie występują również m.in.  Łukasz Simlat, Piotr Głowacki oraz Tomasz Sapryk

Gdzie szukać dopowiedzenia tej historii?

Maciej Berbeka. Życie w cieniu Broad Peaku
Maciej Berbeka. Życie w cieniu Broad Peaku | fot.: materiał partnera

“Maciej Berbeka. Życie w cieniu Broad Peaku”, biografia, której autorami są Dariusz Kortko i Jerzy Porębski wydana przez wydawnictwo Agora, to próba całościowego spojrzenia na postać himalaisty. To, czego nie udało się w całości przeprowadzić w przypadku filmu sygnowanego przez Netflix, doskonale widać w spokojnej narracji książkowej. Oprócz próby odpowiedzi na pytanie o sens wspinania, pokazuje ona bowiem też życie, miłość i pasję człowieka, który pragnął zdobyć szczyt jednej z gór, ale poza tym był też mężem, ojcem i doskonałym przyjacielem. To ludzka opowieść o miłości, prezentująca relacje z rodziną, miłość do dzieci, a także pokazująca szczegóły wypraw, choć nie sprowadzająca historii do samej niszczycielskiej pasji. Książka powstała po śmierci bohatera, ale jest efektem rozmów z rodzinami uczestników wyprawy, uzupełniająca opowieść o szczegóły, których fragmenty dotąd znaliśmy zaledwie z przekazu medialnego. Zamiast redukować postać, pokazuje jej złożoność dając uczucie, że trochę poznaliśmy Berbekę i fragment jego świata.

TYTUŁ: “Maciej Berbeka. Życie w cieniu Broad Peaku”

AUTORZY: Dariusz Kortko, Jerzy Porębski 

PREMIERA: 25 listopada 2020

WYDAWNICTWO AGORA

JPS/OPA/Dominika Pawlikowska

Sprawdź także

Informacja zwrotna

Informacja zwrotna – zapowiedź serialu a podstawie powieści Jakuba Żulczyka

Jesień tego roku przyniesie nam kolejną polską produkcję na platformie Netflix. „Informacja zwrotna” to serial …