Tego brakowało mi najbardziej na naszym rynku księgarskim: książeczek komiksowych, które mogą towarzyszyć naszym pociechom od pierwszych lat życia. Jako zadeklarowany fan komiksów, z radością więc przywitałem pomysł Wydawnictwa Tadam na stworzenie serii historii rysunkowych dla najmłodszych. Wraz z córką, Amelką, od kilku tygodni zaczytujemy się w przygodach naszych ulubionych bohaterów. I nie mamy dość.
W nasze ręce trafiły cztery książeczki: Pani detektyw Sowa, Mały, Duży i chmura, Smoczek Loczek. Bardzo straszna czkawka oraz Smoczek Loczek. Na ratunek księżniczce. Pierwsze wrażenia są bardzo pozytywne: książeczki mają grube, kartonowe kartki o lekko zaokrąglonych krawędziach. Jest to szalenie istotne, ponieważ są bezpieczne i odporne na zniszczenia.
Pani detektyw Sowa
Komiks Adama Święckiego, autora doskonale znanego z twórczości dla dorosłych czytelników. Tę właśnie książeczkę polecam na początek przygody z komiksami ze względu na stonowaną kolorystykę, która jest adekwatna dla dzieci w pierwszym roku życia. Autor doskonale sobie poradził ze stworzeniem historii dla najmłodszych – tytułowa bohaterka lubi rozwiązywać zagadki, w związku z czym postanawia odszukać zaginione żołędzie. W czasie swoich poszukiwań spotyka zwierzaki i dzięki rozmowom tara się namierzyć miejsce ukrycia żołędzi. Ogromnym atutem książeczki jest rymowana forma, której nie powstydziliby się klasycy literatury dziecięcej: Tuwim i Brzechwa. Amelka szybko złapała rymy, z powodzeniem kończy zdania przy każdym czytaniu. Oczywiście przy codziennym czytaniu dodaję czasem trochę opisów i tłumaczę zwyczaje zwierzątek.
Mały, Duży i chmura
Komiks Agaty Matraś, którego bohaterami są: Duży – potężny hipopotam i Mały – sprytna i pomysłowa myszka. Książeczka w ciekawy sposób obrazuje emocje, za pomocą zmieniających się kolorów tytułowej chmury. Amelka ma jeszcze kłopot ze zrozumieniem, że chmurki oddają emocje, ale śledzi losy bohaterów z zainteresowaniem. Duży atut książeczki to stonowana kolorystyka, wartka akcja oraz duża ilość wyrazów dźwiękonaśladowczych, które mogą posłużyć w zabawach logopedycznych. Im dziecko starsze, tym książeczka stwarza więcej możliwości do zabawy.
Smoczek Loczek. Bardzo straszna czkawka; Smoczek Loczek. Na ratunek księżniczce
W mojej ocenie to książeczki dla trochę starszych dzieci, która mają szansę wyciągnąć z nich sporo dobrych wzorców. Duże, kolorowe i wyraziste postacie to ogromny atut komiksów. Bardzo podoba nam się przemycenie w subtelny sposób dobrych rad i pomysłów dla dzieci. Są nimi na przykład: wspólne czytanie, picie wody w przypadku czkawki (z tym mamy duży problem), słuchanie mamy i przyznawanie się do błędów. Pokazują też, jak ważne jest pomaganie innym, uczą działania zespołowego. Maciej Jasiński i Piotr Nowacki – to sprawdzony zespół w komiksie dla dzieci, który doskonale poradził sobie również z opowiedzeniem ciekawych historii dla najmłodszych.
Podsumowując: książeczki dla maluchów są niezwykle interesującą propozycją dla wszystkich, którzy chcą zarazić swoje pociechy bakcylem komiksu. Sprawnie opowiedziane, kolorowe, z zajmującymi historiami przynoszą dużo dobrej zabawy i nie nudzą ani przez chwilę. Z niecierpliwością oczekujemy kolejnych pozycji z tej serii.
Andrzej Włudecki – miłośnik komiksów i tata trzyletniej Amelki, dziewczynki z bardzo rzadką wadą genetyczną – Trisomią Chromosomu 20 w postaci mozaiki. Pomysłodawca niezwykłej akcji Mogę być, kim chcę, w której wzięli udział rysownicy z Polski i całego świata tworząc ilustracje, które w założeniu miały być motywatorem do dalszych działań zarówno dla Amelki, jak i innych dzieci z podobnymi problemami. Prace poświęcone dziewczynce można zobaczyć na stronie: https://www.facebook.com/T20mozaika/