Nanga Parbat przez długie lata pozostawała jednym z dwóch niezdobytych zimą ośmiotysięczników. Ubiegły sezon zimowy przeszedł do historii wspinaczki wysokogórskiej jako ten, w którym pierwsi zdobywcy w końcu osiągnęli szczyt. „Nanga Parbat. Śnieg, kłamstwa i góra do wyzwolenia” przybliża zmagania kilku ekip, wśród których, obok profesjonalnych wspinaczy, u podnóża Nagiej Góry stanęli także wspinaczkowi romantycy.
Dominik Szczepański, Piotr Tomza; Nanga Parbat. Śnieg, kłamstwa i góra do wyzwolenia
Warszawa 2016, Wydawnictwo Agora
Taka zima pod Nangą już się nie powtórzy. Wyjadacze i nowicjusze. Profesjonaliści i amatorzy. Idealiści i pragmatycy. Wszyscy w jednym czasie i miejscu, z jedną myślą w głowie. Dziwna to była zima. [z Wstępu]
Nanga Parbat – mimo, że to dopiero dziewiąty ośmiotysięcznik pod względem wysokości (8126 m. n.p.m.), to w statystykach wypadków śmiertelnych ustępuje jedynie K2. Krótkie okna pogodowe, mróz i wiatr, skutecznie do tej pory udaremniały starania licznych ekip. Swoje porachunki mieli z nią także Polacy, dla których Nanga byłaby kolejną ważną zdobyczą w duchu tradycji himalaizmu zimowego. Nic więc dziwnego, że w minionym sezonie zimowym swoich sił próbował pod Nangą Adam Bielecki (pierwszy zimowy zdobywca Gaszerbruma I i Broad Peak) wraz z Jackiem Czechem w ramach wyprawy Nstegu Revolution. Nie udało się, Bielecki i jego partner dość szybko zrezygnowali z dalszych zmagań. Na arenie pozostali m.in. późniejsi zdobywcy: Alex Txikon, Ali Sadpara, Simone Moro. Wszystkie te postacie pojawiają się w reportażu Dominika Szczepańskiego i Piotra Tomzy. Ale tym razem przeważający głos mają nie zwycięzcy, a kolorowe górskie ptaki, czyli reprezentanci innych dwóch ekspedycji z Polski. Nanga Dream – Justice for All – z kierownikiem Markiem Klonowskim, do którego dołączyli: Paweł Dunaj, Michał Dzikowski, Paweł Witkowski, Tomasz Kuczyński, Tomasz Dziobkowski, Piotr Tomza, Karim Hayat, Safdar Karim. Nanga Dream walczyli od strony Rupal. Z drugiej – od Diamir szczyt próbowali zdobyć także Tomek Czapkins Mackiewicz wraz z Francuzką Elisabeth Revol.
Klonowski i Mackiewicz przez kilka lat działali razem, zdobywając m.in. Mount Logan. W 2011 roku po raz pierwszy ruszyli w stronę Nangi, aby od tej pory regularnie powracać na jej zbocza. Początkowo anonimowi i uznawani za nieprofesjonalnych wspinaczy, stopniowo zaskarbiali sobie sympatię, życzliwość, ale i najprawdziwszy podziw. Wolni, antysystemowi, bez wsparcia oficjalnych organizacji górskich, idący własną ścieżką. Z sukcesami. Wystarczy powiedzieć, że naturalny talent i odporność, jakimi dysponuje Mackiewicz, pozwoliły mu na kilkukrotne przekroczenie zimą bariery 7 tysięcy metrów na Nandze. W przypadku byłego heroinisty i zadeklarowanego palacza, który na dodatek nie miał wcześniej doświadczenia himalajskiego, to spory wyczyn.
Nanga Parbat. Śnieg, kłamstwa i góra do wyzwolenia stara się przybliżyć buzujące emocje, ducha walki i współzawodnictwa, a także mniejsze i większe animozje pomiędzy wspinaczami. Pozwala na przyjrzenie się z bliska zimowemu oblężeniu, kreśli portrety kolejnych himalaistów, przytacza ich barwny język i zwyczaje, pozwala poczuć atmosferę panującą w bazie. Klonowski i Mackiewicz nie zdobyli wprawdzie szczytu w tym roku, ale wszystko wskazuje na to, że po raz kolejny podejmą wyzwanie. Książka Szczepańskiego i Tomzy zasłużenie wysuwa więc na pierwszy plan nie tych, którzy przeszli już do historii wejść zimowych kompletując kolejny ośmiotysięcznik, ale tych, którzy zarażają swoją pasją, determinacją i radością realizacji zamierzonego celu.
Dominika Pawlikowska