„Jak nas widzą” (When They See Us) to nowy serial, który w czerwcu zagościł na Netflix. Jest on nowym spojrzeniem, na słynną sprawę „piątki z Central Parku”. Historia gwałtu na pracownicy banku, Trishi Meili, jest podstawą całego obrazu. Jednak scenariusz i gra aktorka nie skupia się przede wszystkim na samej tragedii i faktach z nią związanych, ale na tym co dotknęło „piątkę”.
Niesprawiedliwość wobec czarnoskórych w serialu
Rok 1989, czasy nie tak bardzo odległe, a jednak zupełnie inne pod kątem spojrzenia na osoby czarnoskóre. Podczas gdy w Polsce wszystko powoli znów budziło się do życia i dochodziło do prawdziwych przełomów, USA jakby cofnęło się w czasie do niewolnictwa i podejrzliwości wobec osób o odmiennym kolorze skóry. Słynna piątka z Central Parku, czyli czterech nastolatków czarnoskórych oraz jeden latynos, zostaje skazana za gwałt na białej kobiecie. Podstawa oskarżenia? Znalezienie się w parku w złym czasie. W serialu nie ma szarości, jest tylko czerń i biel. Czarno na białym zostały pokazane działania ówczesnej policji, rasistowskie podłoże uprzedzeń, tendencyjność w wydawaniu wyroków. Już sam tytuł serialu wskazuje na to, iż historia zaczęła się wtedy, gdy ludzie zaczęli patrzeć przez pryzmat uprzedzeń nagromadzonych przez lata.
Osobista tragedia bohaterów
Każdy z „Piątki z Central Parku”, został w serialu potraktowany bardzo indywidualnie. Scenariusz skupia się wokół ich życia przede wszystkim po opuszczeniu murów poprawczaka oraz więzienia. Życie to wygląda dla nich zupełnie inaczej niż wtedy, gdy zostali zamknięci za popełnienie zbrodni, z którą nigdy nie mieli nic wspólnego. Piętno, które się na nich odcisnęło, nie jest jednak pozostawione w tyle. Gdziekolwiek nie idą, wciąż są oskarżani o dokonanie gwałtu. Trudność ze znalezieniem pracy, nawiązaniem normalnych relacji z kobietami czy też nawet z własną rodziną, staje się dla głównych bohaterów największym wyzwaniem ich życia.Serial nie skupia się na opisywaniu dokładnie ich losów, a na pokazywaniu emocji. Bezradności, lęku, poczucia osamotnienia.
Bardzo realnie przedstawiane jest życie każdego z „Piątki”. Ich wzloty oraz upadki. Dramatyzmu wszystkim wydarzeniom dodaje jednak fakt, że poruszone historie są poparte obrazem realnej „Piątki”. Ich zdjęciami, którymi nagraniem obecnego wyglądu, historią po zakończeniu się wydarzeń ukazanych w filmie. To sprawia, że serial o bardzo emocjonalnym nasyceniu, staje się osobistym dramatem każdego odbiorcy. Dramatem społecznym, dotykającym głębokich uczuć związanych z uprzedzeniami, niesprawiedliwością, poczuciem odrzucenia. Tragedia serialu nie opiera się bowiem na niesłusznym wyroku i czasach zamknięcia. Prawdziwa tragedia rozpoczyna się wtedy, gdy wyrok się kończy, a każdy z bohaterów musi zmierzyć się z realnym światem.
BKW