Kreatywna.pl Gazeta Kreatywna
Podobne artykuły
Mianem zespołu Rebeki określa się chorobliwą zazdrość o byłych partnerów osoby, z którą obecnie tworzymy związek. Chociaż może to brzmieć niepozornie, implikuje poważne problemy, osłabia więzi, a ostatecznie może prowadzić do rozpadu relacji. Czym dokładnie jest zespół Rebeki? Jak go rozpoznać i leczyć?
Charakterystyka zespołu Rebeki
Nazwa zespołu, czy inaczej syndromu Rebeki, została stworzona w oparciu o film Alfreda Hitchcocka. Posłużono się tutaj imieniem głównej bohaterki, która stanowiła pierwowzór osoby sukcesywnie popadającej w chorobliwą zazdrość. Warto zaznaczyć, że jak w każdym przypadku: chorobliwa zazdrość dotyka obydwu płci, jednakże zespół Rebeki dotyka przede wszystkim kobiet.
Źródło nazwy
Wracając do pierwowzoru, od którego wzięła się sama nazwa, ale i ogólny zarys przypadku: sama koncepcja pochodzi z filmu Hitchcocka opartego na powieści Daphne du Maurier, Rebecca. Skomplikowana historia kobiety, która poślubiła wdowca i żyła szczęśliwie do momentu, w którym pojawia się duch zmarłej żony i zaczyna siać chaos w związku. Duch nakłania bowiem męża do rozstania i wmawia mu, że nowa żona jest dużo gorsza od niej. Mąż z kolei popada w niepewność co do słuszności swojej decyzji o drugim ślubie.
Zespół Rebeki – co to?
Osoba zmagająca się z tym problemem widzi zazwyczaj w byłej partnerce, czy partnerze swojej ukochanej czy ukochanego osobę o większej wartości. Była partnerka jawi się jako piękniejsza, bardziej zasługująca na miłość czy posiadająca zespół lepszych cech osobowości. Osoba dotknięta syndromem Rebeki zastanawia się czy aby jej partner nie tęskni za byłą, której nigdy nie dorówna.
Tym samym pogrąża się w myślach i utwierdza w przekonaniu o swojej niższości. Traci poczucie własnej wartości i nie czuje się bezpiecznie w danej relacji. Zachwianie więzi z partnerem wynika z nieustannego porównywania się do osoby, która wcześniej była z nim w relacji.
Może się również zdarzyć sytuacja, w której zazdrość prowadzi do zniekształcenia własnego obrazu osoby cierpiącej na zespół Rebeki i będzie ona stawiać się na piedestale, uważać się za lepszą i bardziej wartościową od poprzednich partnerek swojego mężczyzny.
Niezależnie od tego, z którym przypadkiem mamy do czynienia, nie należy bagatelizować objawów mogących świadczyć o tym, że nasz partner cierpi przez zazdrość.
Jakie są przyczyny zespołu Rebeki?
Problem jest bardzo złożony i trudno jednoznacznie określić, co kieruje daną osobą w konkretnym przypadku. Można przyjąć, że jest to wypadkowa kilku czynników. Osoby cierpiące na chorobliwą zazdrość wykazują się zazwyczaj bardzo niskim poczuciem własnej wartości. Nawet wówczas, gdy syndrom manifestuje się poczuciem bycia lepszym od poprzedniej osoby, może wynikać to paradoksalnie właśnie z niskiej samooceny. Czynnikami, które mogą zwiększać prawdopodobieństwo wystąpienia zespołu Rebeki, są nieustanne i bezpośrednie porównania do byłego partnera, czy sytuacje, w których porównań dokonują osoby z naszego otoczenia. Do ukształtowania się syndromu może prowadzić też podobieństwo fizyczne czy osobowościowe do byłego partnera.
Jak radzić sobie z zespołem Rebeki?
Zidentyfikowanie problemu to pierwszy krok do wyjścia z sytuacji. W przypadku, gdy nasz partner bądź partnerka zmaga się z zazdrością i porównuje do byłych, należy powiedzieć o problemie głośno i usprawnić komunikację w związku. Konieczne może okazać się skorzystanie ze wsparcia profesjonalisty. Gdy nad relacją wisi widmo zazdrości, należy unikać porównań i ruszyć do przodu. Wspominanie byłego partnera nigdy nie przynosi nic dobrego, a zazdrość utrudnia komunikację, zamyka drogę porozumienia i w szerszej perspektywie niszczy związek. Z tego też względu należy wykazywać szczególną wrażliwość drugiej połówki na wszelkie porównania i pomagać w budowaniu bezpieczeństwa i pewności siebie.
Zespół Rebeki to problem, z którym zmaga się wiele par. Często mogą nawet nie zdawać sobie z tego sprawy. Niezależnie od tego, czy partnerzy są świadomi problemu, podstawą uleczenia związku jest komunikacja i dbałość o relacje, w których znajdują się obecnie.
KMA
