Kreatywna.pl Gazeta Kreatywna
Podobne artykuły
Każdy marzy o tym, by kiedyś wejść do mieszkania, w którym będzie totalnie ciemno i cicho, aż w pewnym momencie z pomieszczenia obok wyłoni się kilka najbliższych osób i głośno krzyknie – „niespodzianka”! Może chcesz być tą osobą, która rozpocznie taki nowy rytuał, organizując najpierw swojemu przyjacielowi, partnerowi czy komuś z rodziny taką właśnie imprezę?
Od czego zacząć organizację takiej imprezy?
Skoro chcesz być tą osobą, która rozpocznie tradycję organizacji urodzin – niespodzianek w Waszym otoczeniu, trzeba dobrze podejść do sprawy. Pierwszą, nadrzędną zasadą jest wybór odpowiedniego terminu na imprezę. Najlepiej, żeby zbiegał się z dokładną datą urodzin, dlatego też, jedna z zaproszonych osób (nigdy organizator, w końcu będzie mieć tyle rzeczy na głowie), powinna umówić się na kawę / deser czy wspólne spędzenie czasu z jubilatem.
Następnie należy umówić się z innymi znajomymi, którzy będą zaproszeni, kto będzie za co odpowiedzialny. Wymagana jest także maksymalna tajemniczość, nikt nie może nawet sugerować takiego przyjęcia, a wszyscy powinni zachowywać się naturalnie (choć może to być trudne). Skoro pierwszy element mamy za sobą, czas na działanie!
Jak przygotować pomieszczenie na urodziny?
Przede wszystkim, pamiętamy o tym, że cała impreza jest niespodzianką, dlatego najlepszy efekt będzie, jeżeli będzie zorganizowana.. w domu jubilata. Jest to do zrobienia – umawiając się ze współlokatorem lub partnerem tej osoby, aby przekazała klucze. Następnie jedna z osób zaangażowanych, zabiera jubilata na kawę, dając około godziny czasu na organizację. Wszystko musi być maksymalnie proste – przygotowane już jedzenie, które tylko się postawi na stole. Muzyka z radia lub YouTube’a i dekoracje. Pamiętajmy jednak, że czasu jest bardzo mało, dlatego takie elementy powinny być już gotowe po wyjęciu z kartonu, jak np. kodisklep.pl/103-balonik-na-prezent – nadmuchane helem, z konfetti i w różnych wzorach do wyboru (liczby, różne kształty). Zabawa będzie bardzo udana!
Gdy już wszystko będzie dopięte na ostatni guzik, wystarczy sygnał do drugiego koordynatora, który jest z jubilatem, że czas wrócić do domu. Poczekajcie cierpliwie i jak tylko wejdzie, krzyknijcie „niespodzianka” i bawcie się, ile będziecie mieli siły i ochoty.
Materiał partnera zewnętrznego
