Kreatywna.pl Gazeta Kreatywna
Podobne artykuły
Wybór prezentu może być trudny, ale w takich sytuacjach warto trochę wykorzystać schematy. Z drugiej strony – nie za bardzo, bo butelka whisky cieszy raz czy drugi, ale wręczana przy każdej okazji nie daje już radości. Z kolei nowy samochód na każde urodziny to też pewien problem. Co z tym fantem zrobić?
Alkohol
Alkohol jest tradycyjnym prezentem dla mężczyzny, a jego największą zaletą jest uniwersalność i to, że zwykle można dość łatwo dowiedzieć się, jaka butelka wzbudzi największą radość. Ale prawda jest taka, że to nadal tylko przedmiot. O wiele ciekawiej zrobi się, jeśli zamiast butelki wręczy się na przykład zaproszenie na degustację whisky albo degustację piwa lub wina. Takie wydarzenia odbywają się cyklicznie w wielu miastach, można też zaproponować specjalną odsłonę, kupując prezent na https://prezentmarzen.com/prezenty-dla-niego/. Dobra wariacja na temat klasycznego podarku jest zawsze w cenie.
Samochód
Skoro nie da się kupić co rok nowego supersamochodu, to można przynajmniej podarować facetowi jazdę po torze wyścigowym czymś odrobinkę mocniejszym niż król i władca polskich wsi, 1.9 TDI. Jazda Ferrari F430 albo KTM X-Bow to zupełnie nowy poziom przeżyć, na jaki raczej niewielu stać na co dzień (i co raczej na co dzień nie jest szczególnie bezpieczne). Można też trochę to zmodyfikować i zaproponować wyścig dwóch supersamochodów albo imprezę na torze gokartowym. Zrzutka zorganizowana przez grupę przyjaciół spokojnie pokryje te wydatki i jeszcze sporo kasy powinno zostać.
Broń
Zdecydowana większość facetów, nawet tych, którzy ostatni raz strzelali na teście z matmy w podstawówce, chciałaby wziąć do ręki broń. Strzelnice bojowe, ASG, paintball w wydaniu klasycznym lub laserowym – to wszystko jest dziś w zasięgu ręki i portfela. Spora część takich atrakcji nie kosztuje nawet 100 złotych, a daje zdecydowanie większe emocje niż większość prezentów. A jeśli to nie wystarcza, to zawsze można wypalić z grubej rury. No, może wypalić nie, ale poprowadzić czołg z kilkudziesięciomilimetrowym działem można już bez większych trudności. Kosztuje to trochę więcej, ale czołg ma wszystkie inne bronie pod sobą.
Dlaczego nie przedmioty
Trzy propozycje i żadna nie dotyczy przedmiotu. Dlaczego? Wypadałoby raczej zapytać: a po co kolejne przedmioty? Życie wielu mężczyzn jest tak monotonne, że tu nie wystarczy kolejny drobiazg. Każdy, nawet prawie wrośnięty w krzesło facet, ma wbudowany tryb poszukiwania adrenaliny. Czasem wystarczy jeden prezent, by tę funkcję odblokować i obudzić w nim jakieś ukryte marzenia, trochę więcej ambicji i przywrócić energię.
Zresztą – spójrz na ceny. Spora część zaproponowanych tu rozwiązań kosztuje mniej, niż zwykle wydaje się na prezenty, a poza tym warto odświeżyć starą dobrą instytucję zrzutki wśród znajomych – wy wydacie mniej, a facet będzie się bawił jak dziecko, którym i tak w głębi duszy jest. Na pewno zaś nie przyjdzie mu do głowy, żeby kogokolwiek rozliczać i myśleć, ile kosztował jego prezent. Liczy się zabawa, a nie to, żeby prezent był jak najdroższy.
Materiał partnera zewnętrznego
