Alkohol przez setki lat, jeśli nawet nie przez tysiąclecia, był domeną mężczyzn. Przynajmniej w ogólnym przekazie. Obecnie jednak zjawiskiem spotykanym coraz częściej jest „kobieta pijąca”. A chodzi nie tylko o problem alkoholizmu, który jest chorobą. Zupełnie oddzielną kwestią są stereotypy towarzyszące temu zagadnieniu.
W niektórych środowiskach nadal panuje pogląd, że „porządna” i szanująca się kobieta nie sięga do kieliszka, a jeśli już to zrobi, to w sposób umiarkowany. Nadużywanie alkoholu wiąże się bowiem nieuchronnie z etykietą osoby rozwiązłej, wywodzącej się ze złego towarzystwa bądź nizin społeczno-ekonomicznych. Niemniej, aktualnie popularny staje się zupełnie inny obraz uzależnionej kobiety: zamożnej, wykształconej, inteligentnej i zadbanej. Takiej, która pije przed zaśnięciem, aby rozładować napięcie. Obydwie wizje nie oddają istoty problemu.
Okazji do picia jest coraz więcej
Alkoholizm wśród kobiet staje się niepokojąco powszechny i obejmuje swoim zasięgiem panie ze wszystkich grup społecznych. A okazji do spożywania alkoholu jest wiele, m.in. babskie wieczory z winem, imprezy na studiach, spotkania firmowe i prywatne. Nie budzi dziś zażenowania widok dziewczyny na mocnym rauszu, która wyszła z klubu lub pubu. „Mocna głowa”, podobnie jak u mężczyzny, to powód do dumy, znak rozpoznawczy kobiety-kumpla, pijącej tyle samo, co koledzy.
Opisane zjawisko jest świeże, ale nie trzeba było długo czekać na to, aby wykorzystali je specjaliści od reklamy i marketingu. W sklepach półki uginają się pod butelkami i puszkami z aromatyzowanym piwem, alkohole są przechowywane w ładnych i zgrabnych opakowaniach, jak również zmniejsza się objętość trunków (badania pokazują, że kobiety kupują je częściej). Co więcej, w klubach i pubach serwują lekkie drinki o zachęcających nazwach.
A co na to reklama? Kiedyś dominowały w niej obrazy męskich spotkań, np. oglądanie meczu. Dziś znacznie częściej widzimy w reklamie imprezę, na której bawią się nie tylko mężczyźni, ale także kobiety. Całości towarzyszą hasła nawiązujące do przyjaźni, szczęścia oraz korzystania z życia. O ile wódka jest nadal domeną twardych facetów, o tyle piwo lub wino stały się zdecydowanie bardziej demokratyczne.
Jak widać sytuacji, w których można sięgnąć po alkohol, nie brakuje. Większe staje się również przyzwolenie społeczne na picie alkoholu.
Jakie są przyczyny alkoholizmu?
Statystyczna alkoholiczka ma 20 – 39 lat i jest mieszkanką miasta z liczbą ludności powyżej 50 000. Ale badania pokazują równocześnie, że szczególnie podatne na uzależnienie są dziewczynki w okresie dorastania i kobiety, które przechodzą na emeryturę.
Czym spowodowane jest tak ochocze sięganie po alkohol? Wśród głównych przyczyn najczęściej wymienia się walkę ze stresem i napięciem (także przedmiesiączkowym), kłopoty emocjonalne, niewłaściwą dietę, konflikty rodzinne. Wydaje się jednak, że ogromny wpływ na uzależnienie kobiety mają oczekiwania, które stawia przed nią dzisiejszy świat. Powinna ona być idealną matką, żoną i gospodynią, namiętną kochanką i osobą spełniającą się zawodowo. Trudno sprostać wszystkim wymogom jednocześnie. Stąd poczucie braku własnej wartości i wstyd, a więc motory napędowe picia w samotności. Niejednokrotnie zdarza się, że kobieta przez lata jest uzależniona od alkoholu, a najbliższa rodzina nie zdaje sobie z tego sprawy. Dawki wszelakich trunków są bowiem niewielkie, lecz wypijane regularnie. Trudno się nimi upić, ale pozostawiają trwały ślad w organizmie i psychice.
Badania naukowe dowiodły także, że kobiety uzależniają się szybciej od mężczyzn. Łatwiej ulegają zatruciu alkoholem, gdyż ich metabolizm w przypadku napojów wyskokowych działa wolniej. Marskość wątroby u kobiet występuje średnio po 14 latach intensywnego picia, natomiast u mężczyzn – po 20. Warto podkreślić, że panie nadużywające alkoholu częściej miewają zaburzenia hormonalne, są podatniejsze na osteoporozę i raka sutka. Ponadto, osłabia się ich popęd seksualny. Oddzielną kwestią jest oczywiście przemoc. Pijące kobiety znacznie częściej stają się ofiarami przestępstw, przede wszystkim na tle seksualnym.Wyjście z nałogu nie jest łatwym zadaniem, ale nie oznacza to, że nie warto próbować. Dla alkoholiczek, które chcą wyzdrowieć lub już poddały się kuracji, niezwykle istotne jest wsparcie najbliższych – rodziny i przyjaciół. Kobiety pijące jednak nie zawsze mogą na to liczyć. Uwarunkowania kulturowe i społeczne sprawiają, że prościej jest potępić pewne zjawiska. Współczesne myślenie, w którym dominuje chęć czerpania z życia pełnymi garściami, daje także przyzwolenie na zachowania patologiczne.
Artykuł powstał we współpracy z placówką zajmującą się odtruciami alkoholowymi
www.odtrucia-alkoholowe.waw.pl
tel: 782 000 900