Całkiem niedawno pisaliśmy o wielkich nadziejach, jakie wiążemy z Angeliką Szymańską w judo po jej niedawnym starcie i srebrnym medalu w Mistrzostwach Świata w judo w Abu Zabi w kategorii -63. Zaraz potem przyszedł kolejny wielki sukces: Adam Wardziński, znany polski zawodnik brazylijskiego jiu-jitsu, zdobył tytuł mistrza świata w kategorii do 94 kilogramów. To pierwsze takie osiągnięcie dla Polski w historii tej dyscypliny, a także pierwszy przypadek, kiedy Europejczyk sięgnął po ten prestiżowy tytuł. Zawody odbyły się w Long Beach, w Kalifornii.
Droga do sukcesu
Adam Wardziński od lat wyróżnia się na międzynarodowej scenie brazylijskiego jiu-jitsu. Zaczynał od aikido, jednak to przejście na jiu-jitsu okazało się punktem zwrotnym w jego życiu. W krótkim czasie stał się jednym z najlepszych zawodników na świecie. Wardziński zdobywał tytuły mistrza Europy, a także mistrza świata w federacji Abu Dhabi i IBJJF w kategoriach bez kimon.
Treningi i przygotowania
Wardziński od dawna trenuje w poznańskim klubie Checkmat, który znany jest z silnego nacisku na starty zawodnicze. Jego predyspozycje do jiu-jitsu były widoczne już od brązowego pasa. W ostatnich latach, Wardziński zdecydował się na intensywne treningi poza Polską, co znacznie podniosło jego formę. Wyjazd do USA okazał się niezwykle ważny w cyklu przygotowań do mistrzostw świata IBJJF 2024.
Triumf w Long Beach
Na mistrzostwach świata w Long Beach, Wardziński pokonał czterech przeciwników, poddając ich w kolejnych walkach. Jego występ był bezbłędny, a motyla garda w jego wykonaniu – imponująca. Wardziński nie tylko zdobył złoty medal, ale także zapisał się w historii jako pierwszy Polak, który sięgnął po najwyższe wyróżnienie.
Znaczenie osiągnięcia
Do tej pory tytuły mistrza świata w brazylijskim jiu-jitsu zdobywali głównie Brazylijczycy oraz kilku Amerykanów. Adam Wardziński nie tylko przerwał tę dominację, ale także otworzył nowe możliwości dla europejskich zawodników w tej dyscyplinie.
Redo