Słynna bajka Walta Disneya o Arielce, liczne baśnie czy nawet głośna seria o „Piratach z Karaibów” sprawiły, że wiele dziewczynek choć raz w życiu marzyło o tym, żeby zostać syreną. Marzenie to jest możliwe do spełnienia, i to niezależnie od wieku, odkąd na całym świecie przybiera na sile moda na mermaiding. W języku angielskim słowo „mermaid” oznacza syrenę, a sam sport zakłada nurkowanie z ogonem syreny założonym na nogi. Nie chodzi tylko o sprostanie dziecięcej fantazji. Ten sposób na nurkowanie wiąże się z wieloma zaletami, jakich nie zapewniają tradycyjne zajęcia na basenie. Co warto o nim wiedzieć?
Historia mermaidingu
Początki mermaidingu sięgają najpewniej 2004 roku, kiedy po raz pierwszy syreni ogon został wykorzystany na basenie, a nie w studiu filmowym. Jego prekursorką była Hanna Fraser, modelka i aktorka, która wyspecjalizowała się w pokazach, na których występowała w roli syreny. Wkrótce zaczęły powstawać mikrospołeczności, w których pływanie syrenek stało się nie tylko pasją coraz większej liczby kobiet, ale również ich profesją. W Polsce ten sport po raz pierwszy pojawił się kilka lat temu za sprawą Magdaleny Gębickiej, czyli instruktorki pływania z wieloletnim doświadczeniem. Na dzień dzisiejszy w naszym kraju jest już ponad dwadzieścia wykwalifikowanych instruktorek mermaidingu, a zapisy na kursy nurkowania nabierają tempa. Profesjonalna monopłetwa kosztuje około 300 złotych, jednak jej cena jest również zależna od wykorzystanych materiałów i zdobień. Sam kurs kosztuje około ośmiuset złotych, jednak na początku nie ma potrzeby, żeby kupować sprzęt. Szkoły wypożyczają wszystko, czego trzeba, aby zacząć swoją przygodę z mermaidingiem.
Eksplozja popularności syreniego sportu
W ciągu kilku lat moda na pływanie z syrenim ogonem ogarnęła cały świat, a zwłaszcza Azję. Wskutek tak wielkiego zainteresowania tą dyscypliną, szkoły nurkowe cieszą się w tej chwili ogromną popularnością, w planach jest powstanie szkoły dla syrenek, a już teraz na całym świecie odbywają się pokazy syren, z których część z czystym sumieniem można nazwać gwiazdami w swojej dziedzinie. W samych Chinach działa już ponad tysiąc instruktorów mermaidingu, a zainteresowanie konwencjonalnym nurkowanie wzrosło tam o pięćdziesiąt procent. Na czym polega fenomen tej dyscypliny?
Fenomen mermaidingu
Mermaiding to przede wszystkim fantastyczna zabawa, która dzięki pięknym strojom cechuje się efektownością i wielkimi walorami estetycznymi. Ale to nie wszystko. Pływanie w monopłetwie sprawia, że bardzo mocno pracują mięśnie brzucha, a podczas podwodnych manewrów wykorzystywane są inne partie ciała niż podczas tradycyjnego nurkowania z płetwami. Kobiety, które trenują mermaiding nie tylko świetnie się bawią, ale też dbają o atletyczną sylwetkę i wzmacniają mięśnie całego ciała. Dyscyplina ta świetnie wpływa na kondycję całego organizmu i formę kręgosłupa. Okazuje się, że spełnianie marzeń z dzieciństwa może zaowocować zdrowiem w dojrzałym wieku i na starość. Syrenki, które dziś można spotkać na całym świecie, to kobiety w bardzo różnym wieku.
JST