Kreatywna.pl Gazeta Kreatywna
Podobne artykuły
Wakacyjne słońce i dużo wolnego czasu zachęcają do wychodzenia z domu i aktywnego spędzania wakacji. To właśnie wówczas możemy udać się do piwnicy i zetrzeć kurz z roweru, który nagromadził się podczas zimowej przerwie w jeździe. Rowery nie wymagają skomplikowanego serwisowania: wystarczy pompka do nadmuchania opony, ewentualnie łatka na przebitą dętkę i już możemy cieszyć się sprawnym sprzętem.
Jak zacząć przygodę z kolarstwem?
Podstawową kwestią, tak samo jak w przypadku innego rodzaju aktywności jest motywacja. Dla osoby, która przez całą zimę siedziała przed telewizorem z pilotem w jednej ręce, a paczką czipsów w drugiej kolarstwo może wydawać się na początku katorgą. Trzeba powiedzieć, że rowery wymagają posiadania minimum kondycji, nawet w przypadku jazdy na małe dystanse. Z tego powodu, kiedy motywacja już będzie należy realnie wyznaczać sobie cele. Przejedź najpierw pięć kilometrów, potem dziesięć, a następnie piętnaście. Z każdym kolejnym dystansem zmęczenie będzie mniejsze, a przyjemność z jazdy większa. Pokonane kilometry to jedna – drugą sprawą jest sama prędkość. Ją również można zwiększać w zależności od stopnia wytrenowania i osobistych preferencji. Niektórzy wolą przejechać wolno pięćdziesiąt kilometrów, inni sprinterskim tempem piętnaście – sam musisz zorientować się, do której grupy należysz.
W co trzeba się wyposażyć?
Sprawą oczywistą jest posiadanie roweru w dobrym stanie technicznym. Prawdą jest, że to człowiek napędza siłą swoich mięśni jednoślad, aczkolwiek warto wiedzieć, że na starym składaku osiągnięcie wymarzonych czasów jest wręcz niewykonalne. Jeśli myślisz poważnie o rozpoczęciu przygody z kolarstwem, trzeba wyposażyć się w dobry rower, który będzie posiadał odpowiednią do naszego wzrostu średnicę kół, a także najlepiej żeby miał bardzo pomocne w jeździe przerzutki. W ramach dodatkowego sprzętu możemy zainwestować w licznik rowerowy, który montuje się do kierownicy. Rozwiązanie takie pozwoli śledzić swoją prędkość na bieżąco i utrzymywać odpowiednie tempo, co na długich dystansach jest połową sukcesu. Dobrze jest również zainstalować na swoim telefonie odpowiednią aplikację, która będzie na podstawie GPS zapisywać naszą trasę, abyśmy wiedzieli dokładnie ile i w jakim czasie przejechaliśmy. Najpopularniejszą aplikacją o takim działaniu jest Endomondo, bardziej znane w kontekście biegania, ale chętnie używane również przez rowerowych maniaków. Posiadanie telefonu z dostępem do Internetu jest również bardzo pomocne w przypadku wyjeżdżania na nowe trasy, ponieważ zawsze można wówczas sprawdzić na mapie, gdzie się jest. W przeciwnym wypadku koniecznym staje się targanie ze sobą papierowych odpowiedników.
Gdzie jeździć?
Jazda pomiędzy samochodami jest problematyczna i ma raczej mało związku z przyjemnością. Większość polskich miast nie jest przystosowanych odpowiednio do obecności rowerzystów, dlatego w miarę możliwości, wypady na dwóch kółkach warto urządzać sobie poza ulicznym zgiełkiem. Idealnie nadają się rzadko uczęszczane drogi wiejskie.
MNA
