Standardowo posiadając lub wynajmując mieszkanie ponosimy opłaty dodatkowe na rzecz wspólnoty lub spółdzielni mieszkaniowej. Istnieje jednak jeszcze opcja określana mieszkaniem bezczynszowym. Na czym polega to rozwiązanie?
Bez czynszu, nie znaczy bez kosztów
Zgodnie z prawną definicją faktycznym czynszem jest opłata, którą uiszczamy wynajmując lub dzierżawiąc mieszkanie. Potocznie jednak przyjęło się tak określać również opłaty, które co miesiąc jesteśmy zobowiązani uiszczać na cele administracyjne oraz związane z eksploatacją części wspólnych budynku bądź osiedla, zarówno w stosunku do wspólnoty jak i spółdzielni mieszkaniowej. Istnieje także zazwyczaj dodatkowy fundusz remontowy, z którego pokrywa się koszty związane z naprawami bądź remontami. W przypadku mieszkań bezczynszowych te wszystkie opłaty nie istnieją. W budynkach tego typu części wspólne są z reguły ograniczane do minimum (żeby nie komplikować ich użytkowania i konserwacji).
Natomiast jeśli chodzi o dbanie choćby o klatki, ogródki osiedlowe czy podjazdy, to wszystko spoczywa na barkach właścicieli mieszkania. Również tak kosztowne sprawy jak modernizacja czy renowacja budynku lub zainstalowanie monitoringu. Dlatego najczęściej właściciele mieszkań ustalają między sobą składki o określonej wielkości zaakceptowane przez wszystkich mieszkańców, z których pokrywa się koszty dbania o części wspólne. Jest to dobra praktyka, dzięki której nie trzeba np. samodzielnie sprzątać klatki czy odśnieżać chodnika, a kwoty na które umawiają się właściciele i tak są o wiele niższe od standardowych czynszów (pomniejszone są np. o opłaty administracyjne). Jeśli jednak mieszkańcy chcą zaoszczędzić można odśnieżać czy sprzątać na zmianę ustalając grafik.
Uwaga na sąsiadów
Do niedawna mieszkania bezczynszowe kojarzyły się głównie ze starymi kamienicami. Obecnie jednak jest to dość dynamicznie rozwijający się segment nieruchomości, powstaje coraz więcej budynków wielomieszkalnych tego typu. Najczęstszą formą, jeśli chodzi o współczesne budownictwo, są domki szeregowe, tzw. bliźniaki z osobnymi wejściami. W takiej zabudowie jest niewiele części wspólnych, więc może się okazać, że nie będzie potrzebne ustalanie żadnych sąsiedzkich składek. Mieszkania tego typu bez problemu można znaleźć nie tylko na rynkach wtórnych, ale też pierwotnych. W tym drugim przypadku na pewno warto zwrócić uwagę na stan techniczny budynku. Jeśli bowiem od razu będzie trzeba zainwestować np. w remont dachu, nie zostanie on sfinansowany z pobieranych składek na fundusz remontowy, lecz mówiąc kolokwialnie – musimy dogadać się z sąsiadami lub samodzielnie pokryć koszty.
Jeżeli byłbyś zainteresowany znalezieniem mieszkania bezczynszowego w stolicy warto sprawdzić ofertę i dostępne mieszkania w biurze nieruchomości Cosmopolitan.
Mieszkania bezczynszowe mają swoje wady, tak samo jak inne rodzaje własności lokali. Jednym z minusów, jakie można dostrzec jest konieczność utrzymywania dobrych stosunków z sąsiadami. Decyzje dotyczące części wspólnych czy dbania o otoczenie podejmują razem sąsiedzi, a każdy głos jest tak samo ważny. W sytuacjach spornych może być to nieco problematyczne. Z kolei na korzyść mieszkań bezczynszowych przemawia oczywiście przede wszystkim aspekt finansowy. Poza tym, tak jak wcześniej zauważono, lokale bezczynszowe przynależą najczęściej do niewielkich budynków, z proporcjonalnie mniejszą ilością sąsiadów. Zarządzanie budynkiem jest w tej sytuacji prostsze i raczej rodzi mniej konfliktów.
Materiał partnera