Czy Twoje dziecko dostaje „syntetyczne” witaminy”? Prawdopodobnie zdania są tu silnie podzielone, a gotowe zestawy witamin mają tyleż gorących zwolenników, co wrogów – tak jak szczepienia. Zanim jednak podejmiesz jakiekolwiek związane z nimi decyzje, poznaj kilka faktów.
Czemu dziecko tak potrzebuje witamin?
Większe zapotrzebowanie na witaminy i mikroelementy mają niektóre grupy osób – w tym osoby starsze, ciężko pracujące, prowadzące siedzący i mało aktywny tryb życia, a także – dzieci do mniej więcej 15 roku życia. Z czego to wynika w przypadku najmłodszych? To proste: właśnie w tym okresie dziecko rośnie najszybciej i jednocześnie najbardziej dynamicznie się rozwija, zdobywając codziennie niemal nowe umiejętności. Co więcej – to ważne także w przypadku niemowląt, które w pierwszych miesiącach życia zwiększają swą wagę trzykrotnie – to logiczne, że zapotrzebowanie na różne składniki musi być wtedy większe. Mało kto wie jednak, że witaminy są też niezbędne dla pracy mózgu – to dzięki nim dziecko szybciej uczy się mówić, rozpoznawać przedmioty czy kojarzyć fakty. To właśnie dlatego modyfikowane mleka dla dzieci zawierają w swym składzie witaminy.
Witaminy z natury
Są osoby, które uważają, że witaminy dziecko ma produkować sobie samo. Jak? Na różne sposoby. Na przykład witamina D może być z powodzeniem produkowana poprzez codzienną ekspozycję na Słońce – ale musi ona trwać co najmniej czterdzieści minut (nie koniecznie naraz). Co więcej – dotyczy to tylko tych dzieci, które w miarę dobrze znoszą słońce, i na pewno nie można długo wystawiać na jego światło niemowląt z delikatną skórę czy wcześniaków.
Inna sprawa – witaminy powinniśmy wszyscy, nie tylko dzieci, przyjmować z pożywieniem. Ale proszę pokazać mi dziecko, które na co dzień chętnie je warzywa i owoce. Jednak uczmy tego dzieci – to prawda, że witaminy w tej postaci są najlepiej przyswajalna i najzdrowsze.
Jak dostarczyć dobry zestaw witamin?
Jeśli masz wątpliwości, czy Twoje dziecko dostaje z pokarmem wystarczające ilości witamin, zawsze możesz delikatnie wspomóc się farmakologią. Istnieje na rynku kilka preparatów uzupełniających niedobory witamin i zapobiegających objawom hipowitaminozy. Takie „leki” dla dzieci to dość znany suplement o nazwie Vibovit bobas, a także witaminy D w kapsułkach, które można łatwo dodawać do mleka. Jeśli Twoje dziecko ogólnie je warzywa i ma zróżnicowaną dietę, ale często się przeziębia, możesz też podawać mu z mlekiem lub sokiem rozpuszczalną witaminę C. Jednak w pozostałych przypadkach zestaw Vibovit Bobas może być strzałem w dziesiątkę, bowiem zawiera cały szereg witamin niezbędnych do prawidłowego rozwoju, w tym pięć witamin z grupy B i witaminę C.
Materiał partnera zewnętrznego