Animator wycieczek to odpowiedzialny zawód, ale dający mnóstwo radości. Osoba na tym stanowisku powinna wykazywać się dużą kreatywnością, zwłaszcza w przypadku organizacji zabaw dla dzieci. Nie masz pomysłów na ciekawą grę z podopiecznymi? Wypróbuj bańki mydlane albo zabawę w „Złap światełko”. Na czym one polegają? Przeczytaj artykuł i poznaj sprawdzone pomysły na zabawy dla animatorów wycieczek.
Bańki mydlane – świetna zabawa dla każdego malucha
Puszczanie i łapanie baniek mydlanych sprawia frajdę dzieciom w różnym wieku. To prosty i niedrogi sposób na zapewnienie maluchom wielogodzinnej rozrywki. Nie ma potrzeby kupowania gotowych baniek, bowiem można je z łatwością (i o wiele taniej) zrobić samodzielnie, mieszając płyn do mycia naczyń z wodą (w proporcjach 1:10), a na końcu dodając ok. 10 kropli gliceryny. Do wydmuchiwania lśniących „piłeczek” wystarczy zwykła słomka.
Jak urozmaicić klasyczne puszczanie i łapanie baniek? Polecamy grę polegającą na wydmuchaniu jak największej liczby banieczek za jednym razem, tj. na jednym wydechu albo w ciągu kilku (np. 10) sekund. Możesz też zorganizować konkurs na wypuszczenie jak największej bańki. Świetnym pomysłem, choć wymagającym już specjalistycznego sprzętu, jest zabawa w krótkotrwałe zamykanie maluchów w bańkach mydlanych. Można to zrobić z jednym dzieckiem lub nawet większą grupą – wszystko zależy od posiadanego urządzenia.
Zabawy ruchowe dla małych i starszych dzieci
Na różnego rodzaju wycieczkach, koloniach, zielonych szkołach czy wczasach rodzinnych, zwłaszcza w okresie letnim, dzieciaki powinny jak najwięcej i jak najczęściej przebywać na świeżym powietrzu. Jest to właściwe dla ich zdrowia psychicznego i fizycznego. Gier ruchowych, w które mogą one bawić się wspólnie z rówieśnikami jest tak wiele, że z pewnością nie będą się nudzić. Wspomniane bańki mydlane to tylko jedna z propozycji.
Polecaną zabawą jest też „Złap światełko”, w którą gra się po zmroku, co sprawia, że to polecana gra dla nieco starszych dzieci. Jest przeznaczona dla 3 lub więcej liczby graczy. Jeden z nich (nazwany tytułowym „światełkiem”) otrzymuje latarkę i odchodzi od reszty. Reszta uczestników liczy do 100, a następnie rozpoczyna poszukiwania kolegi. Od czasu do czasu „światełko” na krótką chwilę włącza, a następnie wyłącza latarkę, po czym przemieszcza się. Ten z graczy, który pierwszy je odnajdzie, zamienia się ze „światełkiem” rolami. W grę tę należy bawić się na bezpiecznym, płaskim terenie, najlepiej w dużym ogrodzie albo na boisku. Gwarantujemy, że dzieciakom na pewno zabawa spodoba się tak bardzo, że z chęcią będą w nią grały nawet przez kilka wieczorów.
Materiał partnera zewnętrznego