Zima powoli odchodzi w zapomnienie – sople lodu ustępują miejsca porannej rosie, a płatki śniegu topią się od słońca. Na bok odkładamy wełniane swetry, płaszcze i czapki, zastępując je nowymi sukienkami i szalonymi wzorami.
Z wypiekami na twarzy śledziliśmy ostatnie pokazy mody, przewidując najnowsze trendy. Okazuje się bowiem, że najbliższa wiosna i lato przebiegać będzie pod szyldem koloru i krojów, które znają… nasze mamy. Wszystko to podszyte jest głównie fasonami casualowymi, które niezwykle trafnie wpisują się w obecną, trudną, światową sytuację.
Więcej kolorów!
Według instytutu Pantone, który co roku wybiera najmodniejszy odcień najbliższych, 12 miesięcy, w 2021 królować będą… dwa kolory. Jest to pewnego rodzaju rewolucja, bowiem do tej pory Instytut wybierał wyłącznie jedną, dominującą barwę.
Pierwszy kolor to: stonowany szary, który przywołuje na myśl lekko zachmurzone, jesienne niebo. Drugi to słoneczna żółć – intensywna ciepła, wyrazista i mocno kontrastowa. Ostatecznie więc zyskaliśmy bardzo ciekawe, nietuzinkowe połączenie, które zestawiać można z wieloma innymi, ulubionymi barwami.
Oprócz powyższego połączenia nadal na wybiegach dominują beże, karmele, czerwień, a także pastele, które już od kilku lat mocno trzymają się na piedestale trendów. Podobnie jak w poprzednim roku – niezwykle modne będą kontrasty, co z pewnością ucieszy zwolenników pewnej dozy ekstrawagancji.
Porada I: Połączenie karmelu z niebieskim to prawdziwy hit tego roku – obserwowaliśmy go zwłaszcza na wybiegach Prady czy Versace.
Podróż do przeszłości
Moda zatacza koło i wraca do nas jak bumerang. Przekonamy się o tym zwłaszcza w najbliższych sezonach, kiedy to na ulicach miast pojawią się kroje znane sprzed ponad 40 lat. Znienawidzone niegdyś dzwony dziś otrzymały drugą szansą, stając się poważną konkurencją dla modeli “mum”. Trend ten stoi nieco w opozycji do minionych sezonów – w końcu ostatnie miesiące przebiegały pod szyldem fasonów baloon lub slouch.
W ciągu najbliższych, gorących miesiącach z pewnością przebierać będziemy w krótkich koszulkach – topach, które przypominają kreacje z hitów powstałych na przełomie lat 80-tych i 90-tych. Crop-topy zawojowały światem mody, podkreślając zgrabną figurę modelek. Nic więc dziwnego, że tak chętnie wybieramy je latem i wiosną, łącząc ze spódnicami lub szortami z wysokim stanem.
Nieśmiertelne pozostały także motywy kwiatów, które ponownie inspirują się stylem boho lub hippie. Wzór ten stał się konkurencją dla kraty czy groch, które są z nami od ponad 100 lat.
Porada II: Projektanci wykorzystują motywy roślinne, dekorując nimi głównie sukienki codzienne. Połącz je z np. drewnianą biżuterią, rattanowymi torebkami i naturalną skórą.
Kamizelki niczym u Chandlera Binga!
Każdy fan serialu Przyjaciele pamięta słynne stylizacje jednego z bohaterów. Chandler Bing – dowcipny pracownik jednej z korporacji – łączył eleganckie koszule z kamizelkami zapinanymi na guziki. Obok klasycznych form, wybierał także nieco szalone modele – wełniane, wzorzyste lub sztruksowe. O ile trend ten skończył się wraz z zakończeniem popularnego sitcomu, o tyle okazuje się, że projektanci… znowu sobie o nim przypomnieli. Po ponad 20 latach znów podziwiamy urocze pulowerki i kamizelki, w np. pepitkę. Jednym z najpopularniejszych trendów jest ten, w którym łączymy: kamizelkę + koszulę lub kamizelkę + sukienka na co dzień.
Porada III: Inny modny trend – total look – idealnie współgra ze słynnymi krojami lat dziewięćdziesiątych.
Materiał partnera zewnętrznego