Ludzie od wieków poszukują sposobów na wyrażanie siebie, właśnie dlatego narodziła się sztuka. Pozwala ona na uzewnętrznianie, swoich uczuć i emocji, ale także na twórcze spędzanie czasu. Zwyczaj kojarzymy ją z pięknymi rzeźbami, obrazami czy literaturą. Jednak sztuka współczesna to zdecydowanie więcej. Do rozwijających się pod koniec XX w. kierunków zaliczyć możemy pop-art, hiperrealizm czy street art. Ten ostatni kierunek nazywany jest sztuką ulicy, poznamy go bez problemu, ponieważ jednym z jego charakterystycznych elementów jest graffiti. Kojarzony głównie z Zachodem kierunek rozwija się również w naszym kraju. Jaka wyglądała historia street artu oraz graffiti w Polsce?
Zaczęło się w Nowym Jorku
W szerokim ujęciu graffiti to wykonywanie rysunków na ścianach czy murach. Jeśli spojrzymy na nie w ten sposób to okaże się, że twórczość tego typu powstała już w starożytności. Jednak była to sztuka, która nie miała wiele wspólnego z współczesnym street artem. Graffiti w obecnej formie powstało w połowie lat 60. XX w. w Bronxie, dzielnicy Nowego Jorku zamieszkałej głównie przez ludność czarnoskórą. Pierwsze graffiti były po prostu podpisami wykonywanymi przez młodych ludzi na ścianach budynków. Również amerykańskie gangi wykorzystywały je jako sposób na oznaczanie swojego terytorium. W raz z upływem czasu ilość podpisów rosła, a w 1971 r. przeprowadzono pierwszy wywiad z osobą podpisującą się pseudonimem TAKI 183. Street art stawał się coraz bardziej popularny i modny wśród młodzieży, a jego przedstawiciele zyskiwali coraz większą sławę. Najbardziej znanym jest artysta o pseudonimie Banksy. Legendarna wręcz postać, której tożsamość pomimo wielu zuchwałych akcji pozostaje nieznana.
Pierwsze kroki street artu w Polsce
Każdy z nas słyszał o malowanych w czasie II wojny światowej hasłach konspiracyjnych, była to jedna z form walki z okupantem, a zarazem praprzodek współczesnego graffiti. Po wojnie na murach polskich miast pojawiać zaczęły się hasła krytykujące władzę socjalistyczną. Najsłynniejszym happeningiem tego okresu była zapoczątkowana przez Waldemara Frydrycha „Pomarańczowa alternatywa”. Początkowo polegała na rysowaniu krasnoludków z pomarańczowymi czapkami w miejscach, w których Milicja zamalowywała buntownicze hasła. Akcja szybko się rozwinęła i poza malowaniem, zaczęły odbywać się marsze oraz imprezy. Była to na tyle rozpowszechniony ruch, że krasnoludki do dziś są symbolem Wrocławia.
Pierwszym znanym przedstawicielem polskiego street artu jest Tomasz Sikorski, absolwent ASP, który w 1985 r. zaczął umieszczać na ścianach wizerunek syrenki, która odrzuca miecz. Miał być to wyraz sprzeciwu dla agresji i przemocy.
Współczesny street art zaczął pojawiać się w Polsce po 1989 r. Początkowo polscy artyści inspirowali się panującymi na zachodzie trendami. Jednak z czasem wykształcili swój własny oryginalny styl rozpoznawalny na całym świecie. Do najbardziej znanych polskich przedstawicieli tego kierunku zaliczyć można artystów o pseudonimach Etam Cru, Sepe, Zbiok i wielu innych. Ich murale zdobią ściany na całym świecie.
Graffiti kojarzone jest zazwyczaj z aktem wandalizmu i elementem szpecącym nasze miasta. Jednak wprawiony artysta jest w stanie osiągnąć naprawdę niesamowite efekty, który potrafi zachwycić zarówno wykonaniem jak i przekazem jaki niesie.
JSI