Marzy Ci się ciekawy wakacyjny wyjazd, ale nie chciałbyś jednak przy okazji zbankrutować? To da się zrobić. Dzisiaj rzeczywistość internetowa oferuje tak wiele różnych możliwości, że zorganizowanie udanego, ciekawego wyjazdu, który nie odbije się na twojej kieszeni, jest na… wyciągnięcie ręki. Dzieli cię od niego kilka kliknięć.
Analiza kosztów
Na samym początku oczywiście musisz określić swoją wymarzoną destynację. Kiedy już ustalisz kierunek, warto zrobić sobie wstępną analizę kosztów. Pierwszą grupę tworzą koszty stałe, niezmienne, takie, których nie da się nazbyt negocjować. Tutaj w grę wchodzą przede wszystkim atrakcje, z których będziesz chciał skorzystać. Ceny biletów warto sprawdzić jeszcze przed wyjazdem. Będziesz mógł lepiej zaplanować budżet. Część biletów da się kupić on-line jeszcze przed wyjazdem. Ponadto, duże europejskie miasta oferują tzw. karty city tour, w ramach których masz już wykupione wejście do określonych (z reguły najważniejszych) miejsc, muzeów, zabytków. W przypadku takich miast jak Barcelona czy Wenecja, tego typu rozwiązania sprawdzają się genialnie. Druga grupa podstawowych wydatków to koszty, które można regulować czyli nocleg i transport. Dzisiaj skupimy się szczególnie na tym pierwszym zagadnieniu.
Jak wybierać?
Wybór dobrego miejsca noclegowego to wcale nie taka prosta sprawa, ale warto się jej samodzielnie podjąć. Indywidulany wynajem pokoju zamiast korzystania z gotowych ofert biur podróży z pewnością pomoże ci obniżyć wakacyjne koszty. Jeśli zależy ci na komfortowych warunkach, basenie i ogólnym poczuciu „bycia w raju”, to hotel cztero- lub pięciogwiazdkowy jest dobrym rozwiązaniem. Nie korzystaj jednak ze strony rezerwacyjnej hotelu, a z wyszukiwarek wielu miejsc noclegowych, które wielokrotnie oferują lepsze ceny tego samego pokoju. Tego typu wyszukiwarki to doskonałe narzędzie do porównywania cen miejsc noclegowych. Szczególnie, jeśli wybierasz się w miejsce, gdzie hotel stoi obok hotelu, warto przyjrzeć się cenom co najmniej kilku z nich i zawartej w ramach tych cen ofercie, ponieważ może się okazać, że pierwszy hotel (mimo iż wydawał się nam atrakcyjny i w całkiem dobrej cenie) jest jednym z najdroższych. Jeśli poświęcisz trochę czasu na przejrzenie dostępnych w danej lokalizacji ofert, możesz liczyć na tani nocleg w komfortowych warunkach. W taki właśnie sposób podróżowałam przez ostatnie kilka lat po Włoszech, Hiszpanii i Francji i szczerze powiedziawszy, nie zdecydowałabym się już teraz na korzystanie z ofert biura podróży. Dokonując wyboru, warto jednak zwrócić uwagę na kilka rzeczy. Przede wszystkim warto posiłkować się opiniami hotelu na portalach poświęconych podróżowaniu, są one w stanie powiedzieć ci dużo więcej niż krótki marketingowy opis na stronie hotelu. Po drugie, sprawdź usytuowanie pokoju (widok na morze czy na hałaśliwą ulicę). Po trzecie, Internet. Ciężko bez niego obecnie żyć, a także podróżować (mapy, dostęp do biletów, konta bankowego). Dlatego warto więc dowiedzieć się, czy darmowy internet nie ogranicza się tylko do lobby, a jeśli tak, to ile kosztuje wykup sensownego transferu. Jeszcze jedna bardzo ważna kwestia – warto zwrócić uwagę, jak wysoka jest opłata rezerwacyjna, do kiedy można bezpłatnie taką rezerwację odwołać i po ilu dniach odblokowana zostaje kaucja, którą często hotel nakłada na podaną przez ciebie kartę lub konto, aby zabezpieczyć się na ewentualność wyrządzonych przez ciebie szkód. Alternatywą dla pokoju hotelowego, tak podczas wyjazdów zagranicznych, jak i tych krajowych, są apartamenty prowadzone przez osoby indywidualne bądź firmy. Popularne w Europie rozwiązanie „bed&breakfast”, coraz częściej sprawdza się również w Polsce. Tego typu apartamenty, większe lub mniejsze pokoje często zlokalizowane są w prywatnych domach lub kamienicach. Z reguły są dużo tańsze od hoteli, a często standardem im absolutnie dorównują.
Materiał partnera zewnętrznego