Trudno wyobrazić sobie lepszy plan na zbliżający się długi weekend niż aktywny wypoczynek na świeżym powietrzu. Jeśli nie macie jeszcze pomysłu na spędzenie tego czasu, Akademia Zdrowia Santandera poleca 7 miejsc w Polsce Południowej, w które warto wybrać się z kijami do nordic walking. Na trasie czekają atrakcje przyrodnicze, ciekawostki z kart historii i zachwycające widoki.
- Polanica-Zdrój (woj. dolnośląskie)
Ze względu na strategiczne położenie Gór Izerskich, znaczna część tego masywu była przez lata niedostępna dla turystów. Dziś jednak każdy zakątek jest chętnie odwiedzany przez miłośników pieszych wycieczek i nordic walkingu, a zimą – narciarzy biegowych. Przyrodników przyciągają natomiast siedliska brzozy karłowatej, unikalne torfowiska i naturalny las grądowy.
– Jedna z ciekawszych tras na tym obszarze ma swój początek w Polanicy-Zdrój i liczy 6,5 km. Wycieczkę należy rozpocząć przy sanatorium „Wielka Pieniawa” – budynku, który może się poszczycić ponad stuletnią historią. Po przejściu przez Park Zdrojowy kierujemy się w stronę Piekielnej Przełęczy i Zbójeckich Skał. Uważny obserwator może dostrzec tu ślady zapomnianej już XIX-wiecznej kopalni pirytu – mówi Robert Brzeziński z Polskiej Federacji Nordic Walking, ekspert Akademii Zdrowia Santandera. Kolejny punkt na trasie to Złoty Widok, z którego – jak wskazuje sama nazwa – roztacza się wspaniała panorama. W pobliżu znajduje się także granitowa płyta, która według legendy kryje grób Ducha Gór. Jeśli Duch nie zatrzyma nas tam na dłużej, możemy ruszyć w powrotną drogę do punktu, z którego rozpoczęliśmy wyprawę.
- Święta Katarzyna (woj. świętokrzyskie)
Znane z legend postacie można spotkać także podczas wyprawy w Góry Świętokrzyskie. Święta Katarzyna to miejscowość leżąca w samym sercu parku narodowego. Krzyżuje się tam kilka szlaków idealnych na piesze wycieczki z kijkami. Nasz spacer rozpoczynamy od miejsca, w którym kiedyś znajdowała się pogańska świątynia – dziś mieści się tam klasztor bernardynek.
Czerwony szlak prowadzi nas na szczyt Łysicy – to najwyższy punkt Gór Świętokrzyskich, w znacznej części porośnięty lasem. Na północnym i południowym stoku można natomiast zobaczyć charakterystyczne gołoborza. To jednak tylko przystanek na trasie wyprawy. Jej celem jest bowiem Łysa Góra, nieco niższe wzniesienie należące do tego samego pasma górskiego. Zamieszkują je liczni przedstawiciele fauny: między innymi jelenie, zające i borsuki. Oprócz stałych mieszkańców Łysa Góra może poszczycić się także niezwykłymi gośćmi – według legend to miejsce sabatów czarownic. Warto choć na chwilę ulec magicznej atmosferze i odpocząć na szczycie przed powrotem na łono cywilizacji.
- Góra Parkowa w Krynicy-Zdrój (woj. małopolskie)
Jedną z najbardziej znanych atrakcji Krynicy-Zdrój, miejscowości położonej w Beskidzie Sądeckim, jest Góra Parkowa. Na stoku tego niewysokiego wzniesienia (741 m n.p.m.) znajduje się Park Zdrojowy, który od ponad 200 lat kusi turystów i kuracjuszy z całej Polski. Co ciekawe, do dziś zachował się pierwotny układ ścieżek przeznaczonych przede wszystkim dla pieszych wędrowców.
Góra kryje liczne atrakcje i tylko od nas zależy, jaką trasę wybierzemy, by nie pominąć żadnego z tych miejsc. Na zachodnim stoku natkniemy się na Czaple Stawy – cztery jeziorka osuwiskowe, gdzie przy odrobinie szczęścia można zobaczyć czaplę siwą. Z kolei w północnej części parku znajdują się dwie drewniane altanki z XIX wieku. Warto odnaleźć także ławeczkę Kraszewskiego, postawioną tu na pamiątkę jego pobytu w Krynicy. – Jest to doskonały teren do spacerów z kijami, który pozwala aktywnie spędzić czas na łonie natury i odpocząć od zgiełku miasta. Trasę możemy dostosować do własnych możliwości – zarówno osoby, które zaczynają dopiero przygodę z nordic walking, jak i profesjonaliści znajdą coś dla siebie. Dodatkowo, ze względu na przewagę lasów iglastych w powietrzu znajdują się olejki eteryczne, które pozytywnie wpływają na stan zdrowia – mówi Robert Brzeziński. Podczas spaceru po Krynicy nie może też zabraknąć degustacji wód mineralnych.
- Ojców (woj. małopolskie)
Ojców wywodzi swoją nazwę od murowanego XIV-wiecznego zamku, który Kazimierz Wielki nazwał „Ojciec u Skały” – na cześć swojego ojca, Władysława Łokietka. Miejscowość stanowi świetną bazę wypadową dla osób, które chcą ruszyć na wyprawę Szlakiem Orlich Gniazd lub poznać Ojcowski Park Narodowy. Na terenie tego kompleksu znajduje się wiele tras idealnych na sierpniową wycieczkę z kijkami.
W upalne dni najlepszym wyborem będzie Dolina Sąspowska, która częściowo kryje się w cieniu drzew. Ochłodę zapewnia także potok Sąspówka płynący dnem doliny. Jego brzegi porastają łęgi wierzbowe i olchowe oraz buczyna karpacka. Stałym bywalcem są tu bobry europejskie – nawet jeśli akurat ich nie spotkamy, na drzewach można zauważyć ślady ich bytności.
– Malownicza trasa ma około 5 km w jedną stronę, a jej przeważająca część biegnie po płaskim terenie – trzeba się jednak spodziewać niespodzianek w postaci kładek i wybojów. Drobne niedogodności wynagradza panujący tu spokój, gdyż okolica nie jest często odwiedzana przez turystów. O tym, jak wiele tracą, warto przekonać się osobiście – zachęca Mirosława Krzyścin, kierownik Zespołu Komunikacji Marketingowej Santander Consumer Banku, koordynator Akademii Zdrowia Santandera.
- Zwardoń (woj. śląskie)
Podczas gdy parki narodowe cieszą się znacznym gronem odwiedzających, parki krajobrazowe są często niedoceniane przez turystów. Do obszarów, które zdecydowanie warto odwiedzić, należą okolice Żywieckiego Parku Krajobrazowego. Znajdziemy tam wiele tras o zróżnicowanym stopniu trudności – my proponujemy wyprawę ze Zwardonia do Koniakowa, która zajmie ok. 2-3 godziny.
Przez większość wycieczki podążamy niebieskim szlakiem, który prowadzi nas na północ. Trasa jest dość różnorodna: możemy spodziewać się zarówno podejść lokalnymi, asfaltowymi drogami, jak i nieutwardzonych ścieżek wiodących przez łąki. Energii do marszu dodaje z pewnością cel wyprawy. Koniaków słynie bowiem z ręcznie wykonywanych koronek, które doczekały się nawet swojego muzeum. Trzeba też wspomnieć o niesamowitych widokach rozpościerających się z pobliskich wzniesień – Koczego Zamku i Ochodzitej. Panorama obejmuje przede wszystkim szczyty Beskidu Śląskiego, ale przy dobrej pogodzie można stamtąd dostrzec nawet odległe tatrzańskie szczyty. Może będzie to inspiracja do planowania kolejnych wypraw?
- Myczkowce (woj. podkarpackie)
Każdy miłośnik nordic walking, który postanowi rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady, powinien wybrać się do Myczkowiec. Wokół znajdującego się tam jeziora wytyczono aż 18 tras spacerowych. Sieć szlaków i ścieżek przyrodniczych wiedzie przez bogate gatunkowo kompleksy leśne. Na ich terenie natkniemy się na rezerwaty i intrygujące pomniki przyrody – między innymi głaz zwany „kamiennym sercem macochy”.
Przed wędrowcami stoi wiele możliwości: warto podążyć „Śladami bobrów do Uherzec” czy „Śladami wilka w paśmie Żukowa”. Dużą popularnością cieszą się także nowe trasy pozwalające poznać okolice Jeziora Myczkowieckiego oraz przełom Sanu i „cudowne źródełko” w Zwierzyniu. Podczas spacerów można podziwiać bogactwo flory z takimi okazami jak rokitnik zwyczajny i olcha zielona. – Ciekawą propozycję na około pięciogodzinny spacer stanowi ścieżka „Błękitna Łezka”, która pozwala przejść z Myczkowiec na Koziniec i wrócić do miejscowości szlakiem, który prowadzi przez kamieniołom – rekomenduje Mirosława Krzyścin, koordynator Akademii Zdrowia Santandera. W ramach odpoczynku po górskich spacerach można wybrać się na wyprawę trasą „Szlaku Architektury Drewnianej” lub „Szlaku Ikon”.
Warto też odwiedzić położony nieopodal Polańczyk. Miłośnicy spacerów z kijami znajdą tu malownicze trasy. Obowiązkowym punktem wycieczki jest także spacer na zaporę w Solinie. W jej środku znajdują się tunele – dwa z nich są dostępne dla turystów, więc można je zwiedzać.
- Opole (woj. opolskie)
Nordic walking na łonie natury ma swoje niepodważalne zalety. Niektóre miasta oferują jednak trasy, które mogą śmiało konkurować z leśnymi duktami. Jedna z możliwości to historyczny spacer po Opolu – mieście, które świętuje w tym roku swoje 800. urodziny. Około godzinny spacer po centrum miasta można poprzedzić wycieczką wzdłuż Odry. Ścieżka została wykonana ze specjalnego rodzaju asfaltu, a wzdłuż trasy znajdziemy tablice z informacjami o mijanych obiektach.
Przechadzkę ulicami Opola możemy zacząć od katedry, która jest niemal tak stara jak samo miasto. Stamtąd przenosimy się do zupełnie innej epoki, bowiem w pobliżu znajduje się Aleja Gwiazd Festiwalu Polskiej Piosenki. Obowiązkowe punkty na trasie stanowią także neorenesansowy ratusz oraz Wzgórze Uniwersyteckie. To okazja do zobaczenia pomników znanych polskich artystów – między innymi Czesława Niemena i Agnieszki Osieckiej. Jeśli chcemy zakończyć spacer w ciekawy sposób, warto wdrapać się po schodach najstarszego budynku w Opolu. Ze szczytu Wieży Piastowskiej można podziwiać panoramę miasta. Potem wystarczy kwadrans, by dotrzeć do dworca – i ruszyć w podróż do innego miejsca z naszej listy!
Materiał partnera zewnętrznego