Kreatywna.pl Gazeta Kreatywna
Podobne artykuły
Kulinarna historia różnych regionów świata to temat, który fascynuje niemal wszystkich pasjonatów spragnionych dobrego jedzenia. Oryginalne, niepowtarzalne potrawy świadczą o wyjątkowości miejsca, ale i o umiejętności przystosowania się do określonych warunków, wykorzystania dostępnych składników. Kształtowane przez wieki gusta niejednokrotnie jednak, zamiast uwielbienia i podziwu, budzić mogą niedowierzanie, a nawet obrzydzenie. Przedstawiamy najbardziej kontrowersyjne potrawy z całego świata.
Casu Marzu – Włochy
Aby skosztować tego kulinarnego specjału, nie musimy podróżować zbyt daleko. Casu Marzu bowiem serwowany jest na terenie włoskiej wyspy, Sardynii. To owczy ser dojrzewający, który swój specyficzny smak zawdzięcza długiej fermentacji. Mimo, że smakuje zaskakująco dobrze, wiele osób raczej podchodzi do niego z obrzydzeniem. Wszystko za sprawą larw much, które żyją w jego wnętrzu aby przyspieszyć proces fermentacji. Ser spożywany jest razem z larwami, jednak wymaga to szczególnej ostrożności – robaczki skaczą dość wysoko, mogą więc dostać się do oka czy nosa. Jeśli larwy w serze się nie poruszają, może to świadczyć o jego toksyczności, a wówczas odradza się jego spożywanie.
Cuy – Ameryka Południowa
Kuchnie regionalne charakteryzują się przede wszystkim użyciem konkretnego rodzaju mięsa, z którego przyrządza się potrawy. Wielu Polaków może dziwić fakt, że świnka morska, zwierzę chętnie trzymane w domu jako pupil, w krajach Ameryki Południowej jest lokalnym przysmakiem. Dania z gryzonia najczęściej spotykane są na terenie Peru – tam uliczni handlarze przygotowują je na otwartym ogniu. Mięso jest świeże, o czym świadczą wciąż żywe świnki, których pełno jest w klatkach. Po oskórowaniu i wypatroszeniu obtacza się je w przyprawach i nadziewa na rożen. W smaku przypomina drób, jednak samego mięsa jest dość mało, aby zdążyć się „rozsmakować”, poza tym trzeba uważać na liczne drobne kostki.
Hakarl – Islandia
Kolejna potrawa świadcząca o pomysłowości ludzi, którzy ją wymyślili, sporządzana jest z mięsa rekina fermentującego prze wiele tygodni. Rekin w swoich mięśniach posiada naturalne toksyny, które są neutralizowane przez wspomniany proces. Obecnie Hakarl stanowi bardziej ciekawostkę turystyczną niż przysmak lokalny, a sami Islandczycy raczej unikają tej potrawy. W sfermentowanym mięsie znajduje się dużo amoniaku, który zdecydowanie wpływa na smak całości. Śmiałkowie, którzy spróbowali tego dania porównują je do bardzo dojrzałego sera – zarówno w smaku, jak i zapachu.
Fugu – Japonia
Ryba Fugu wygląda bardzo niewinnie, lecz jest bardzo niebezpieczna. W jej ciele znajdują się niezwykle silne toksyny, które są śmiertelne dla człowieka. Mimo tego stanowi ona prawdziwy kulinarny rarytas. Przyrządzana jest pod ścisłą kontrolą kucharza wyspecjalizowanego w jej obróbce, który pozbywa się większości trucizny, pozostawiając jednak niewielką jej ilość. Toksyna jest na tyle silna, że paraliżuje język oraz wargi osoby spożywającej Fugu. Kontrowersyjna potrawa kosztowała życie wielu próbujących jej śmiałków, jednak nadal jest chętnie wybierana przez odważniejszych turystów.
APY
