W dzisiejszym szalonym, zabieganym świecie coraz więcej z nas potrzebuje pewnego specyficznego komfortu związanego z powrotem do korzeni. Nasze drogi do takiego stanu są różne, ale często postanawiamy po prostu robić rzeczy, które może nie do końca są konieczne, ale dają niezwykle dużo satysfakcji i swego rodzaju poczucie łączności z przeszłością. Jedną z takich tradycyjnych czynności jest przygotowywanie przetworów na zimę. I o ile przyrządzanie dżemów, powideł czy soków zajmuje dość dużo czasu i wymaga sporo wysiłku, o tyle przetwory z ogórków może w całkiem prosty sposób zrobić we własnej kuchni niemal każdy z nas. Sprawdź, o czym warto pamiętać, by wyszły tak smaczne, jak ze spiżarni babci!
-
Kup dobre ogórki…
… lub wyhoduj je sam. Oczywiście ta druga opcja jest dość pracochłonna i jeśli nie zrobiłeś tego wiosną, to dzisiaj jest już trochę za późno. Postaraj się więc znaleźć dobre, zaufane, ekologiczne źródło, gdzie można kupić ogórki dobrej jakości – naturalne, chrupiące, pełne smaku, a nie napompowane sztucznymi nawozami. Przetwory z ogórków będą smaczne i przetrwają wiele miesięcy w dobrym stanie tylko wtedy, jeśli ich baza – a więc same warzywa – będą naprawdę dobre. Pomyśl więc, skąd możesz pozyskać dobre ogórki. Idealnie, jeśli masz znajomych, którzy uprawiają warzywa we własnym ogródku i są skłonni podzielić się z tobą swoimi plonami. Jeśli jednak nie jesteś takim szczęściarzem, spróbuj skontaktować się z lokalnymi kooperatywami spożywczymi (w dużych miastach działa wiele takich grup) lub bezpośrednio z rolnikami z okolicy.
-
Namocz ogórki
Załóżmy, że siatka pełna ogórków spoczywa już w twojej kuchni. Co dalej? Większość z nas, intuicyjnie, na początku na pewno po prostu dokładnie umyłaby warzywa, stwierdzając, że po tym będą już gotowe, żeby wylądować w słoikach. Faktycznie, można na tym poprzestać – ale jeśli chcesz, żeby twoje przetwory z ogórków przez długi czas pozostały jędrne i chrupiące, warto najpierw namoczyć je w zimnej wodzie. Dzięki temu po otworzeniu słoika jesienią czy zimą nie będziesz rozczarowany, widząc w nim ogórki puste w środku czy nieprzyjemnie miękkawe. Wystarczy włożyć je do dużej miski i zalać bardzo zimną wodą, zostawiając je w takiej kąpieli na około godzinę. Mała rzecz – wielki efekt.
-
Dokładnie sprawdź słoiki
Niezależnie od tego, co zamierzasz przyrządzić – ogórki kiszone, konserwowe czy sałatkę z ogórków – słoiki i zakrętki w dobrym stanie to absolutna podstawa. By proces kiszenia czy konserwacji przebiegł właściwie i by całe twoje wysiłki nie poszły na marne, musisz sprawdzić, czy przygotowane do napełnienia słoiki nie są wyszczerbione, czy na ich zakrętkach nie ma ani śladu rdzy i czy pasują one do siebie idealnie. W przeciwnym razie, jeśli całość nie będzie szczelnie zamknięta, ogórki mogą zacząć się psuć i pleśnieć. A wtedy będzie już za późno, żeby je uratować. Zadbaj więc o to zawczasu.
-
Listki czynią cuda
Choć dziś mało kto jeszcze tak robi, nasze babcie i prababcie nie wyobrażały sobie kiszenia ogórków bez pewnych – pozornie nieistotnych – dodatków, a mianowicie: liści z owocowych drzewek lub krzewów. Nie wiemy, czy tak jest naprawdę, ale uważa się, że listek wiśni lub porzeczki przyspieszają procesy zachodzące w słoiczkach i dodają zalewie wyrazistości. Niezależnie od tego, czy robisz ogórki kiszone, czy jakiś mniej tradycyjny przepis, warto także dodać je do każdego słoiczka, jeśli masz do nich dostęp.
Powodzenia!
Materiał zewnętrzny