Przyzwyczailiśmy się traktować zupy jako danie obiadowe, ewentualnie kolacyjne. Na śniadanie częściej jadamy tradycyjne kanapki, owsiankę czy zupy mleczne. Tymczasem lekka zupa warzywna to nie tylko sycący i rozgrzewający, ale i niezwykle zdrowy sposób na rozpoczęcie dnia.
W okresie jesiennym i zimowym warto zastąpić jajecznicę i tosty talerzem rozgrzewającej zupy warzywnej. Dlaczego? Powodów przemawiających za takim rozwiązaniem jest co najmniej kilka. Po pierwsze – jedzona na ciepło przyjemnie rozgrzewa ciało i dodaje energii. Jeśli nie dodamy do niej śmietany ani mąki, będzie lekką alternatywą dla dań smażonych, po których zazwyczaj czujemy się ociężali i ospali. Wyższość zupy nad drożdżówką czy śniadaniem złożonym wyłącznie z węglowodanów prostych jest chyba bezdyskusyjna: dostarczamy sobie jednej z 5 porcji warzyw lub owoców – należy tylko pamiętać, żeby nie rozgotowywać warzyw, bo utracą swoje cenne właściwości. Jeśli gotową zupę posypiemy zieleniną, dodamy chlust oleju rzepakowego z pierwszego tłoczenia albo siemię lniane, zapewnimy sobie kolejne źródło witamin i Niezbędnych Nienasyconych Kwasów Tłuszczowych. Dodatek kurkumy, chili czy kurkumy doskonale rozgrzeje, a także poprawi metabolizm. Jeśli zrezygnujemy z dużych ilości marchwi i ziemniaków, a zamiast tego postawimy na warzywa z niskim indeksem glikemicznym, zupa może także być naszym sprzymierzeńcem w utrzymaniu prawidłowej wagi. Zaś zmiksowanie do postaci kremu spowoduje lepsze wypełnienie żołądka, tym samym zupa dłużej będzie trawiona, a posiłek wystarczy na kilka następnych godzin bez groźby napadów wilczego apetytu. I na koniec argument czysto pragmatyczny – żeby przygotować pierwszy posiłek dnia wystarczy odgrzać ugotowaną wcześniej zupę, co oszczędza nasz czas.
Jaką zupę zaserwować rano? Sprawdzi się barszcz biały (najlepiej na naturalnym zakwasie), żurek, zupy z fasolą, soczewicą, kaszami. Generalnie w tym przypadku ograniczają nas właściwie jedynie wyobraźnia i własny gust. W zupach warzywnych podstawą powinien być dobrej jakości chudy bulion, w którym szybko gotujemy warzywa albo dodajemy obgotowane na parze składniki.
Jakie jesienne warzywa wrzucić do zupy?
Brokuły – to jedne z najzdrowszych warzyw na świecie, działają antyoksydacyjnie i przeciwzapalnie (przypisuje się mu nawet właściwości antynowotworowe), zawierają mnóstwo błonnika, witamin A i K oraz białka.
Kalafiory – zawierają potas, magnez, mangan oraz witaminy: B1, B2, B5, B6, C, K i kwas foliowy oraz błonnik. Świetne źródło przeciwutleniaczy.
Pory – źródło przeciwutleniaczy i witamin i minerałów: żelaza, wapnia, fosforu, miedzi, potasu, manganu, miedzi i magnezu, a także witaminy A (jako karoten), C, E, K oraz witamin z grupy B (szczególnie B1 i B6) i kwasu foliowego. Dzięki zawartości związków siarki działa bakteriobójczo i wspomagająco przy przeziębieniach.
Brukselka – źródło przeciwutleniaczy i kwasu foliowego oraz witamin A, E, K, B6 czy żelaza.
Dynia – źródło przeciwutleniaczy (w tym przypadku beta-karotenu, który wspomaga wzrok), znajdziemy w niej witaminę A, witaminy z gr. B (B1 i B2), C i PP oraz składniki mineralne: magnez, potas, żelazo, wapń, fosfor. Jest doskonałym źródłem białka i błonnika. Pobudza prace jelit i procesy trawienne.
Zielona zupa brokułowa
składniki
- około 2 litrów bulionu
- 1 brokuł
- 1/2 kalafiora
- 1/2 średniej cukinii
- garść brukselki (opcjonalnie)
- garść jarmużu (opcjonalnie)
- biała część pora
- sól, pieprz, curry, słodka papryka, ulubione zioła (oregano, tymianek, rozmaryn, pietruszka, czosnek niedźwiedzi)
przygotowanie
Do przygotowanego wcześniej bulionu wrzucamy warzywa podzielone na mniejsze części i gotujemy do miękkości (jarmuż dodajemy na końcu). Następnie mielimy całość, wraz z ziołami, w blenderze. Zależnie od ilości jarmużu zupa będzie miała mniej lub bardziej intensywny smak. Dekorujemy oliwą i zieleniną albo prażonymi płatkami migdalów.
Rozgrzewająca zupa kalafiorowa
składniki
- około 2 litry bulionu
- 1 kalafior
- 1/2 lub 1 szklanka upieczonej dyni (pokrojoną dynię ze skórką, ale bez pestek, posypaną tymiankiem pieczemy przez pół godziny – może być świetnym zamiennikiem pieczonych ziemniaków) – nadaje piękny pomarańczowy odcień zupie
- biała część pora
- czosnek- zależnie od upodobań
- ulubione zioła (oregano, czosnek niedźwiedzi, rozmaryn, koper)
- przyprawy rozgrzewające: chili, pieprz, kurkuma, curry, czerwona papryka
- sól
przygotowanie
Do ugotowanego bulionu dodajemy warzywa (bez dyni)i gotujemy do miękkości. Następnie miksujemy wraz z dynią i przyprawami oraz czosnkiem. Pyszna z dodatkiem siemienia lnianego albo prażonych ziaren.
Do obydwu zup można dodać także np. ziemniaki, które złagodzą smak i nadadzą aksamitną konsystencję. Zamiast ziół i ziaren możemy je także uzupełnić grzankami.
RED