21 lipca 2024 roku aktualny prezydent Stanów Zjednoczonych, Joe Biden, ogłosił, że wycofuje się z wyścigu o reelekcję. Informacja ta została podana na platformie X, na której prezydent zamieścił oficjalne oświadczenie. Decyzja Bidena nie była wielkim zaskoczeniem, biorąc pod uwagę jego ogólną kondycję oraz miażdżący wzrost popularności Trumpa po niedawnym zamachu na kontrkandydata Bidena. Mogła być pewną niespodzianką dla tych, którzy dawali wiarę zapewnieniom o gotowości do ponownego ubiegania się o urząd.
Kulisy rezygnacji Bidena
W swoim oświadczeniu Biden podkreślił, że pełnienie funkcji prezydenta było dla niego największym zaszczytem. Przywołał szereg osiągnięć swojej administracji, takich jak wzmocnienie gospodarki, obniżenie kosztów leków na receptę dla seniorów, czy zwiększenie dostępności opieki zdrowotnej. Prezydent zwrócił uwagę na historyczne inwestycje w odbudowę kraju, a także na działania podjęte w zakresie ochrony środowiska.
Mimo tych sukcesów, Biden stwierdził, że dalsza kandydatura nie leży w najlepszym interesie jego partii ani kraju. Wyraził przekonanie, że lepiej skupić się na wypełnianiu obowiązków prezydenta do końca kadencji. Decyzja ta miała na celu umożliwienie Demokratom wyboru kandydata, który ma większe szanse na zwycięstwo w nadchodzących wyborach.
Joe Biden – rezygnuje: reakcje w Partii Demokratycznej
Rezygnacja Bidena wywołała dość mieszane reakcje w Partii Demokratycznej. Wielu członków partii, w tym kongresmeni i senatorowie, wcześniej wywierało wyraźną presję na prezydenta, aby zrezygnował z wyścigu. Ich zdaniem, po słabym występie Bidena w debacie z Donaldem Trumpem, niezbędnym było znalezienie bardziej dynamicznego kandydata.
Biden jednocześnie mianował swą następczynią wiceprezydentkę, Kamalę Harris. Biden wielokrotnie podkreślał, że wybór Harris na wiceprezydenta w 2020 roku był jedną z najlepszych decyzji jego kampanii.
Reakcje Donalda Trumpa
Donald Trump, główny konkurent Demokratów w nadchodzących wyborach, nie krył zadowolenia z decyzji Bidena. W rozmowie z CNN opisał obecnego prezydenta jako „zdecydowanie najgorszego prezydenta w historii naszego kraju”. Trump uważa jednocześnie, że Kamala Harris będzie zdecydowanie łatwiejszym przeciwnikiem do pokonania niż Biden.
Redo