Kreatywna.pl Gazeta Kreatywna
Podobne artykuły
Trudno powiedzieć, że MINI zaczynają opanowywać ulice polskich miast. Można jednak zauważyć, że samochodów tych pojawia się na naszych drogach coraz więcej. Ponadto, okazuje się, że auta produkowane dziś pod szyldem BMW nie są jedynie dobrą propozycją dla kobiet. MINI staje się powoli symbolem niezależności, dobrego gustu, luksusu i chęci przełamania schematów. A jest to tym bardziej ciekawe, jeśli wziąć pod uwagę historię marki.
Na wstępie kilka dat… MINI jest marką samochodów osobowych, która od 1994 roku należy do BMW. Niemiecki koncern motoryzacyjny rozpoczął produkcję tych aut w 2001 roku. Niemniej, pisownia nazwy wielkimi literami jest w tym przypadku kluczowa. Geneza marki sięga bowiem drugiej połowy lat 50. ubiegłego wieku, kiedy to BMC (British Motor Corporation) zaczęło produkować Mini. Samochody kultowe, które do dziś przyciągają uwagę wielu fanów i znawców motoryzacji. Jak doszło do tego, że auto na wskroś brytyjskie trafiło pod skrzydła BMW?
40 lat minęło jak jeden dzień
British Motor Corporation rozpoczęło produkcję swoich małych samochodów w sierpniu 1959 roku. Model o nazwie Mini Mk I miał być odpowiedzią na konkretne zapotrzebowania rynku – auto, które w obliczu kryzysu paliwowego zaoferuje niskie spalanie, niewielkie gabaryty oraz przyjemność z jazdy. Istotna była także niska cena, która miała zadecydować o konkurencyjności samochodu BMC. Produkcja Mini została jednak zakończona w październiku 2000 roku. 6 lat wcześniej, głównie ze względu na problemy finansowe, marka ta została przejęta przez BMW.
Przez ponad 40 lat do sprzedaży trafiały rozmaite warianty tego samochodu, np. sedan, van, pick-up oraz kombi. Sportowe wersje Mini, czyli modele Cooper oraz Cooper S, z powodzeniem brały udział w kolejnych edycjach Rajdu Monte Carlo (łącznie 3 zwycięstwa). Ponadto, auta produkowane przez British Motor Corporation występowały także w filmach, m.in. we Włoskiej robocie (1969) z Michaelem Cainem w jednej z głównych ról. Co ciekawe, w remake’u z 2003 roku również się pojawiają, lecz już jako nowe MINI. Małym samochodem, wyprodukowanym przez BMC, jeździł także Jaś Fasola.
Większe, lepiej wyposażone, bezpieczniejsze i… droższe
Produkcja nowego MINI rozpoczęła się w 2001 roku. Samochody tworzone przez koncern BMW pod względem wizualnym miały być zbliżone do klasycznych aut z końca lat 50. i początku 60. XX wieku. Przy zachowaniu ducha starego Mini, nowe zostało jednak w znaczącym stopniu zmodernizowane. MINI pierwszej generacji (2001) oferowało mocniejszy silnik, odświeżone wnętrze oraz bogatsze wyposażenie. Konsekwencją tych zmian była (i jest do dziś) wyższa cena oraz zupełnie inna grupa odbiorców tych samochodów. MINI przestało być już tylko autem o niskim spalaniu, dającym przyjemność z jazdy, m.in. za sprawą dobrej przyczepności. Stało się eleganckim samochodem miejskim dla pasjonatów motoryzacji i osób, które chciałyby podkreślić swoją niezależność oraz wyróżnić się z tłumu. W porównaniu do pierwowzoru, MINI pierwszej generacji było także większe i cięższe.
W 2006 i 2013 roku doszło do kolejnych zmian w stylistyce marki. Na rynku pojawiły się MINI drugiej oraz trzeciej generacji, które jeszcze bardziej odbiegały od klasycznego auta z ubiegłego wieku. Ponownie zdecydowano się na wymianę silnika oraz unowocześnienie wnętrza. Zwiększyły się także gabaryty samochodu oraz jego waga, co m.in. wpłynęło pozytywnie na wyniki w testach zderzeniowych. Aktualnie pod szyldem MINI produkowane są różnorodne modele: One oraz Cooper, Cabrio, Countryman, John Cooper Works, Paceman czy też Clubman.
Mini vs. MINI, czyli starcie tradycji z nowoczesnością
Często można przeczytać lub usłyszeć, że Mini jest najpopularniejszym brytyjskim autem wszech czasów. Trudno wymienić tutaj wszystkie nagrody i wyróżnienia zdobyte przez tę markę – „Samochód XX wieku”, „Klasyk numer jeden”, „Europejski samochód XX wieku”(…).
Pasjonatów klasycznego Mini nie brakuje również współcześnie, o czym świadczą liczne zloty fanów oraz ich wysoka frekwencja. Faktem jednak jest, że nie wszyscy wielbiciele samochodów produkowanych przez BMC zaakceptowali zmianę, która nastąpiła na przełomie XX i XXI wieku. Nowe MINI przez jednych uważane jest za godnego następcę prawdziwego klasyka w świecie motoryzacji, podczas gdy drudzy do dziś nie mogą się pogodzić z przejęciem marki przez niemiecki koncern oraz kompletnym odejściem od jej pierwotnej filozofii.
AW
