Dziś luksusowe SUV-y nikogo nie dziwią, ale pojawienie się takiego auta w 1970 roku było zupełnym szokiem dla branży motoryzacyjnej. Do tej pory auta terenowe kojarzyły się raczej z pojazdami dla rolników czy żołnierzy. Ale terenówka dla arystokracji? Ten niecodzienny pomysł szybko się jednak przyjął i zmienił cały rynek prestiżowych aut. Do dziś marka uchodzi za kultową, choć przeszła wielką ewolucję i prezentuje dziś często zaskakujące modele.
Luksusowy i na każdy teren
Współczesne prestiżowe SUV-y zwykle nie są w stanie sobie poradzić w trudniejszym terenie. Ale Range Rover od początku był samochodem, który nie ma być tylko pojazdem rekreacyjnym, ale rasową terenówką. Początkowo nawet walory użytkowe były ważniejsze niż komfort, choć z czasem wprowadzono coraz więcej wygód. Pierwsza generacja pozostawała w produkcji aż 26 lat. Długo był to właściwie jedyny pojazd w swojej niszy. Ale auta terenowe były w latach 70. oraz 80. jeszcze niezbyt popularne, a ich wytwarzanie – bardzo kosztowne. Range Rover miał nad sobą firmę-matkę – Land Rovera, więc koszty jego produkcji nie były aż tak duże. Mimo swojego bardzo terenowego charakteru, pojazd stał się jednym z ulubionych aut brytyjskiej arystokracji i klasy wyższej. W końcu Jaguarami czy Bentleyami ciężko było dojechać na polowanie czy wiejską rezydencję, więc Range Rover stał się bardzo ciekawą alternatywą. Pojazd jednak zaczął zdobywać popularność również poza Wielką Brytanią, a przede wszystkim w USA oraz Europie kontynentalnej. Dla coraz większej liczby właścicieli, auto było po prostu komfortowym i luksusowym pojazdem, który nigdy nie trafiał na nieutwardzone trasy. W 1994 roku do produkcji trafiła druga generacja Range Rovera, choć pierwszy model pozostał jeszcze przez dwa lata w sprzedaży w trzydrzwiowej wersji.
Auto władców i celebrytów
Druga wersja samochodu jeszcze lepiej radziła sobie w terenie, choć coraz rzadziej tam trafiała. Samochód coraz częściej wykorzystywała natomiast brytyjska rodzina królewska oraz gwiazdy sportu czy popkultury – a najbardziej znanym użytkownikiem stał się piłkarz David Beckham. Choć powszechnie uważa się, że to Jeep Grand Cherokee rozpoczął wielką modę na luksusowe SUV-y, to na pewno protoplastą trendu był właśnie Range Rover.
Druga generacja auta również sporo przetrwała na rynku – następca trafił do sprzedaży dopiero w 2002 roku. W 2005 postanowiono jednak nieco odmłodzić markę, wprowadzając mniejszy i znacznie tańszy model Sport, który okazał się sporym sukcesem. W 2011 zaprezentowano jeszcze mniejszy model – Evoque. Nie miał on już takich właściwości terenowych, był natomiast bardzo oryginalnie zaprojektowany. Okazał się tak dużym rynkowym hitem, że zachęcił władze firmy do kolejnych eksperymentów. W 2017 roku do sprzedaży wszedł nawet Range Rover Evoque Convertible – jeden z niewielu kabrioletów w segmencie SUV. W 2018 roku do sprzedaży wejdzie natomiast Range Rover Velar – SUV pozycjonowany powyżej modeli Sport i Evoque, ale poniżej klasycznego Range Rovera. Choć więc nie jest to już auto dla arystokratów, to pozostaje kultowe, a jego sprzedaż rośnie z roku na rok.
MMA