Wojewódzkie ośrodki ruchu drogowego przeżywają w ostatnim czasie jeszcze większe oblężenie niż zwykle. Nic dziwnego – każdy chce zdobyć prawo jazdy przed 4 stycznia 2016 r. Wtedy zostaną bowiem wprowadzone przepisy, które utrudnią życie nowym kierowcom. Oczywiście wszystko sprowadza się do tego, by zwiększyć bezpieczeństwo na drogach.
Początkujący kierowcy w ciągu pierwszych dwóch lat (stanowiących okres próbny) będą też musieli bardziej uważać na przestrzeganie przepisów ruchu drogowego. W przeciwnym wypadku mogą łatwo stracić dopiero co zdobyte uprawnienia.– Młody kierowca w Polsce przez pierwsze osiem miesięcy od uzyskania uprawnień do kierowania samochodem nie będzie mógł przekraczać 50 km/h w obszarze zabudowanym, 80 km/h poza obszarem zabudowanym i 100 km/h na trasach ekspresowych z dwoma pasami ruchu. Oprócz tego osoba taka będzie miała zakaz podejmowania pracy zarobkowej jako kierowca – mówi serwisowi infoWire.pl Paweł Tomaszek, dyrektor zarządzający w Akademii Auto Świat.
– Młody kierowca po popełnieniu dwóch wykroczeń drogowych zostanie skierowany na kurs reedukacyjny, a starosta będzie miał prawo przedłużyć takiej osobie okres próbny o kolejne dwa lata. Jeśli natomiast dopuści się ona trzech wykroczeń drogowych lub jednego przestępstwa drogowego, straci prawo jazdy i będzie zmuszona zdawać je od nowa – informuje ekspert.
Inną ważną zmianą dla świeżo upieczonych kierowców jest obowiązek odbycia – między czwartym a ósmym miesiącem od otrzymania uprawnień – dwugodzinnego teoretycznego kursu doszkalającego oraz godzinnego szkolenia praktycznego. Ponadto w ciągu pierwszych ośmiu miesięcy auto początkującego kierowcy będzie musiało być oznaczone z przodu i z tyłu nalepkami przedstawiającymi zielony liść klonu.
– Być może trochę przez przypadek zmiana przepisów wymusi na przyszłych kierowcach nieco inne myślenie o kursie na prawo jazdy. Nie powinien on przygotowywać tylko i wyłącznie do egzaminu, ale przede wszystkim do bezpiecznego korzystania z dróg – zauważa rozmówca.
@infoWire