Po diecie kopenhaskiej, co do której żywieniowcy mieli sporo zastrzeżeń, przychodzi czas na nową, odświeżoną wersję odchudzania po szwedzku. Kluczem do sukcesu jest ograniczenie węglowodanów i nastawienie się w odżywianiu na tłuszcze i białko. Zamiast szczegółowego, restrykcyjnego kilkunastodniowego jadłospisu, mamy zbiór ogólnych wytycznych. Tak pojęte podejście do diety, oprócz korzystnego wpływu na sylwetkę, ma wyraźnie służyć także naszemu zdrowiu.
Według Szwedów obniżenie spożycia węglowodanów na korzyść zdrowych tłuszczy i aminokwasów ma wpływać na przyspieszenie metabolizmu, zahamowanie apetytu, obniżenie poziomu cukru we krwi i zapobieganie wyrzutom insuliny.
Jakie są główne zasady nowej diety?
Co wolno jeść w diecie szwedzkiej:
- Możesz jeść orzechy i ziarna: ziarna słonecznika, orzeszki cashews, orzechy włoskie, ziarna dyni, migdały, orzechy laskowe i brazylijskie.
- Nie ograniczaj produktów mlecznych o wysokiej zawartości tłuszczu: śmietany, serów, masła i jogurtów.
- Jedz wszystkie warzywa, które rosną nad ziemią: oliwki, awokado, grzyby, paprykę, sałaty, kapustę, cukinię, brokuły i jarmuż.
- Jajka? Są dopuszczalne w każdej postaci.
- Możesz jeść wszystkie rodzaje mięs, ryb i krewetki.
Jakie produkty spożywać od czasu do czasu:
- Gorzka czekolada o zawartości kakao minimum 70% – dwa razy w tygodniu po kilka kostek.
- Jeden owoc dziennie.
- Sporadycznie możesz pozwolić sobie na selera, rzepę, marchew i buraki.
Czego absolutnie nie wolno jeść i pić:
- alkoholu
- rafinowanych olejów i margaryn
- zbóż i skrobi
- cukru w żadnej postaci
ND